W Krajowym Rejestrze Sądowym wpisano dziś przedłużenie zawieszenia trzech prezesów TVP: Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka - do 19 września. W tym czasie spółką samodzielnie ma zarządzać p.o. prezes TVP Piotr Farfał.

O wpisaniu kolejnego zawieszenia do KRS poinformowała TVP, informację tę potwierdził rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie, sędzia Wojciech Małek.

O wydłużeniu zawieszenia zdecydowała w poniedziałek rada nadzorcza TVP. Rada chciała jednak zawieszenia prezesów na cały rok, czyli do końca ich kadencji. W tym celu podjęto dwie uchwały: pierwszą wydłużono termin kończącego się 19 czerwca zawieszenia do 19 września, kolejną: od 20 września na dalsze dziewięć miesięcy.

RN może zawiesić członka zarządu na czas nie dłuższy niż trzy miesiące

Statut TVP stanowi jednak, że RN może zawiesić członka zarządu na czas nie dłuższy niż trzy miesiące. Szef RN Łukasz Moczydłowski pytany przez PAP jak rada argumentuje obejście tego przepisu powiedział, że dysponuje opiniami prawnymi, które dowodzą, że ten przepis statutu jest sprzeczny z prawem.

Zaznaczył jednak, że dla bezpieczeństwa, tzn. na wypadek gdyby Krajowy Rejestr Sądowy odrzucił wniosek o rejestrację zawieszenia dłuższego niż trzy miesiące, rada zdecydowała się podzielić zawieszenie na dwie części.

Sędzia Małek powiedział dziś, że do sądu rejestrowego wpłynął dotąd tylko jeden wniosek - o zawieszenie prezesów do września.

Trzej prezesi są zawieszeni od blisko pół roku

Trzej prezesi są zawieszeni od blisko pół roku (od 19 grudnia). Co kilka miesięcy RN TVP podejmuje nową uchwałę, którą zawieszenie jest przedłużane. W grudniu RN motywowała decyzję o zawieszeniu brakiem działań restrukturyzacyjnych (m.in. niedostosowaniem spółki do spadających wpływów z abonamentu) oraz brakiem reakcji prezesa Urbańskiego na zawieszenie Hanny Lis w prowadzeniu "Wiadomości".

Przedłużenie zawieszenia RN tłumaczyła, że będąc zawieszonymi trzej prezesi podejmowali działania w imieniu TVP (chodzi o umowę zawartą z kancelarią prawną już po pierwszej uchwale o zawieszeniu, a jeszcze przed wpisaniem jej do KRS).