We wtorek w krakowskim magistracie ogłoszono wyniki konkursu na projekt puszki. Zwyciężyła praca Sebastiana Ścigalskiego z Krakowa, przedstawiająca żółto-pomarańczowe oko smoka łypiące z rozerwanej puszki. Smok jest zielony, a puszka - czerwona.

W ocenie jury konkursu - złożonego z przedstawicieli miasta, krakowskiej ASP oraz koncernu Coca-Cola - nagrodzony projekt "wyróżnia się niekonwencjonalnością, prostotą przekazu i profesjonalizmem".

Zdobywca głównej nagrody otrzymał 17-calowego laptopa.

"Kraków jest jedynym miastem, które w ten sposób promuje się na puszcze Coca-Coli"

Zadaniem uczestników konkursu "Przelej Kraków na puszkę" było zaprojektowanie puszki w rozpoznawalny sposób nawiązującej do Krakowa - jego kultury, historii, teraźniejszości. Konkurs adresowany był do amatorów i profesjonalistów mieszkających w Krakowie i Małopolsce, którzy - według zapewnień przedstawicieli władz miasta - "jako jedyni w Polsce mogli zaprojektować puszkę Coca-Coli".

"Kraków jest jedynym miastem, które w ten sposób promuje się na puszcze Coca-Coli" - podkreślił Filip Szatanik z Biura Prasowego Urzędu Miasta Krakowa. Dodał, że miasto nie poniesie z tego tytułu żadnych kosztów, a przedsięwzięcie jest efektem wspólnej inicjatywy Krakowa i koncernu Coca-Cola.

Szatanik dodał, że w przeszłości Kraków był już obecny na puszkach napojowych. "Jednak konkurs rozgrywany jest po raz pierwszy. Mieszkańcy Krakowa i regionu mogli pierwszy raz sami zaprojektować swoją puszkę, a najlepszy projekt został wybrany w konkursie" - podkreślił.

Na konkurs zakwalifikowało się ponad 200 prac. Jury nominowało 15 projektów, spośród których internauci mogli wybrać swojego faworyta w konkursie. Został nim Mateusz Paja z Krakowa, który zdobył 541 z prawie 5 tys. wszystkich oddanych głosów i 6 tys. zł nagrody.