Rano w Sejmie rozpoczęła się debata nad projektem zmian w konstytucji, który zakłada, że do parlamentu nie będą mogły kandydować osoby skazane prawomocnym wyrokiem sądu.

"Wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego" - taki zapis w ustawie zasadniczej wypracowała sejmowa komisja ds. zmian w konstytucji.

Prace nad propozycjami zmian w ustawie zasadniczej trwały w komisji od maja 2008 roku. Posłowie przez kilka miesięcy nie mogli porozumieć się, kto miałby być objęty zakazem kandydowania do parlamentu.

Zmianę konstytucji Sejm uchwala większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Wypracowanie kompromisu w sprawie zakazu kandydowania osób skazanych to nie koniec prac komisji; ma się ona teraz zajmować kolejną propozycją PO - ograniczeniem immunitetu formalnego parlamentarzysty.

Chodzi o usunięcie z konstytucji zapisów, które stanowią, że od dnia ogłoszenia wyniku wyborów do dnia wygaśnięcia mandatu, poseł, bez zgody Sejmu, nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej.

W przypadku wprowadzenia takiego rozwiązania immunitetem nadal chroniona byłaby działalność wynikająca ze sprawowania mandatu posła lub senatora (tzw. immunitet materialny).