W związku ze złożeniem poprawek, projekt noweli tarczy antykryzysowej ponownie trafi pod obrady sejmowej komisji finansów. Nowe przepisy pozwalać będą m.in. na obejmowanie udziałów w firmach przez państwo, tak by pomóc im w przejściu kryzysu wz. z pandemią.

W trakcie czwartkowej debaty towarzyszącej drugiemu czytaniu projektu noweli, posłowie zarówno partii rządzącej, jak i opozycji złożyli kolejne poprawki do projektu. Jeszcze podczas środowych prac komisji finansów strona rządowa zapowiadała, że mają zostać doprecyzowane przepisy dotyczące pomocy dla firm z sektora drzewnego. Chodziło o to, by wsparcie (np. likwidacja kar umownych i odsetek) dotyczyło przedsiębiorstw rzeczywiście dotkniętych skutkami gospodarczymi wywołanymi koronawirusem, a nie do wszystkich.

Zgodnie z harmonogramem Sejmu, komisja rozpocząć ma rozpatrywanie poprawek o godz. 13.

Przewodniczący komisji finansów Henryk Kowalczyk tłumaczył w czwartek, że podczas środowych prac posłowie zdecydowali się wprowadzić do projektu 30 zmian, w tym również opozycji. Jedna z nich dotyczyła tego, by pomoc z Agencji Rezerw Materiałowych np. materiały ochronne mogły trafiać bezpośrednio też do domów pomocy społecznej.

Kowalczyk przyznał, że emocje posłów wzbudziła propozycja zmian kodeksowych w projekcie noweli (m.in. Kodeksu karnego, Kodeksu postępowania cywilnego). Chodziło o tryb procedowania. Zgodnie z regulaminem Sejmu pierwsze czytanie projektu Kodeksu, zmian w kodeksie może się odbyć nie wcześniej niż trzydziestego dnia od doręczenia posłom druku projektu.

Przewodniczący komisji finansów tłumaczył, że projektowane zmiany w kodeksach zawierają przepisy antylichwiarskie, zabezpieczające np. przed licytacją lokali mieszkaniowych i które w tym szczególnym czasie - pandemii koronawirusa - są bardzo istotne.

W trakcie debaty posłowie opozycji podkreślali, że projekt zmieniać będzie ok. 40 ustaw i znajdują się tam przepisy, które nie są związane z pomocą firm w związku z koronawirusem. Wymieniali m.in. przepisy dotyczące prezesa UKE czy instytutu im. Witolda Pileckiego. Krytykowali ponadto propozycję możliwości zawieszenia na czas pandemii niektórych przepisów Karty Nauczyciela dotyczących np. awansu zawodowego.

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, nazywana również tarczą antykryzysową 3.0, zawiera dalsze propozycje pomocy dla firm w związku z koronawirusem.

Nowe przepisy zakładają m.in. dokapitalizowanie Agencji Rozwoju Przemysłu 900 mln zł na dodatkowe wsparcie dla przedsiębiorców. Chodzi np. o zwiększenie inwestycji prowadzonych przez firmy.

Nowela pozwoli również skorzystanie ze zwolnienia z opłacania składek osobom opłacającym składki na własne ubezpieczenia w sytuacji, gdy ich przychód był wyższy niż 300 proc. prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w 2020 r., ale ich dochód z tej działalności w lutym 2020 r. nie był wyższy niż 7000 zł.

Projekt zakłada również wsparcie operatorów specjalizujących się w przewozach pasażerskich w transporcie kolejowym w okresie trwania stanu epidemii.

Nowe przepisy podniosą też do 3 zł (z jednego złotego) maksymalną dopłaty z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych do 1 wozokilometra przewozu o charakterze użyteczności publicznej.

Projekt wydłużać będzie również terminy sprawozdawcze wynikające z przepisów odpadowych. Zwalniać będzie z opłat za korzystanie ze śródlądowych dróg wodnych i ich odcinków oraz urządzeń wodnych stanowiących własność Skarbu Państwa, co ma obniżyć koszty funkcjonowania sektora turystycznego jak i armatorów. W projekcie znalazły się również przepisy dotyczące zmian w Prawie telekomunikacyjnym, które zakładają m.in. wprowadzenie trybu konkursowego przy wyborze prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej oraz znoszą wymóg zatwierdzania tej nominacji przez Senat.

Podczas prac w komisji dodano przepis, że obecna kadencja szefa UKE (2016-2021) zostanie skrócona i skończy się 14 dni po wejściu w życie ustawy. W projekcie znalazły się także przepisy, które dają podstawę do anulowania ogłoszonej przez prezesa UKE aukcji 5G. (PAP)

autor: Michał Boroń