Papież Franciszek zapewnił Francuzów o swej bliskości i modlitwie, udzielając błogosławieństwa biskupom tego kraju, wiernym paryskiej archidiecezji, wszystkim mieszkańcom stolicy i całej Francji.
Również królowa Elżbieta II w przesłaniu do prezydenta Francji Emanuela Macrona podkreśliła, że jest głęboko zasmucona pożarem i że w modlitwie łączy się z całą Francją.
"Niech Bóg błogosławi naród Francji" - napisał na Twitterze prezydent USA Donald Trump. Zniszczoną katedrę nazwał "jednym z największych skarbów świata".
Z kolei prezydent Rosji w telegramie do Macrona, przekazując narodowi francuskiemu wyrazy ubolewania, zaoferował pomoc rosyjskich specjalistów w odbudowie zniszczonej katedry.
W depeszy kondolencyjnej w związku z pożarem prezydent Andrzej Duda zapewnił o solidarności ze wszystkimi obywatelkami i obywatelami Francji i również podkreślił, że Polska jest gotowa wziąć udział w odbudowie zniszczonej świątyni. Także premier Mateusz Morawiecki mówił o gotowości Polski do pomocy Francuzom.
O bliskości, przyjaźni i solidarności z narodem francuskim zapewnił również prezydent Włoch Sergio Mattarella.
Także niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas podkreślił, że jego kraj jest gotowy, by pomóc Francji w odbudowaniu Notre Dame. "Jednoczymy się w żałobie. Notre Dame jest częścią dziedzictwa ludzkości i symbolem Europy" - napisał na Twitterze.
O "wsparciu moralnym" dla Francuzów mówił z kolei minister kultury Hiszpanii Jose Guirao.
Wielki książę Luksemburga Henryk wraz z małżonką Marią Teresą podkreślili w depeszy do francuskiego prezydenta, że zdjęcia płonącej katedry "złamały im serca".
Prezydent Czech Milosz Zeman zaoferował pomoc czeskich specjalistów w procesie odbudowy słynnego paryskiego zabytku.
Ubolewanie z powodu zniszczeń w katedrze wyraził ponadto prezydent Bułgarii Rumen Radew, a bułgarski premier Bojko Borisow zapowiedział, że kraj wyśle do Francji konserwatorów i malarzy.
Z kolei premier Japonii Shinzo Abe w depeszy do Macrona napisał: "Jestem głęboko zszokowany, widząc zniszczoną przez pożar katedrę Notre Dame - czczoną przez cały świat ikonę Paryża. W imieniu rządu i japońskiego narodu przesyłam narodowi Francji najszczersze wyrazy ubolewania".
Wyrazy współczucia Macronowi przesłał także chiński prezydent Chin Xi Jinping. Zapewnił, że Chińczycy, podobnie jak Francuzi, są głęboko zasmuceni niszczycielskim pożarem.
Z kolei prezydent Korei Południowej Mun Dze In wezwał świat do współpracy na rzecz odbudowania Notre Dame.
Również król Maroka Mohammed VI oświadczył, że "myślami jest z całym francuskim narodem" oraz że "katastrofa ta dotyka nie tylko jeden z najbardziej emblematycznych paryskich budynków historycznych, lecz równocześnie miejsce modlitwy i skupienia dla milionów wiernych z całego świata".
O solidarności z Francuzami i całą wspólnotą chrześcijańską zapewnili ponadto prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Dramane Ouattara oraz Senegalu Macky Sall. Wyrazy ubolewania przekazał Francuzom również premier Libanu Saad Hariri.
Poniedziałkowy pożar w słynnej paryskiej katedrze Notre Dame początkowo objął iglicę i dach nawy poprzecznej, a następnie rozszerzył się na cały dach świątyni. Iglica zawaliła się i spłonęła. Do północy pożar udało się opanować na tyle, że strażacy podali, że struktura budowli i fasada zachodnia zostały ocalone. Prezydent Francji zapowiedział odbudowę świątyni.