Rychłe przedstawienie projektu ustawy o powołaniu Agencji Uzbrojenia, która ma się całościowo zajmować zakupami dla wojska, zapowiedział w środę w radiowych "Sygnałach Dnia" minister obrony Mariusz Błaszczak.

"Już niedługo przedstawię projekt ustawy związanej z powołaniem Agencji Uzbrojenia. To są rozwiązania, które sprawdziły się w Europie, ale także w Stanach Zjednoczonych - rozwiązania, które umożliwią przyspieszenie tempa modernizacji polskich sił zbrojnych" – mówił Błaszczak w programie I Polskiego Radia.

Zapowiedź powołania Agencji Uzbrojenia (AU) Błaszczak złożył pod koniec lutego. Nowy podmiot ma służyć uproszczeniu procedur związanych z zakupami sprzętu dla w Wojska Polskiego. AU ma odpowiadać za cały cykl pozyskiwania sprzętu wojskowego i uzbrojenia – od fazy analiz i definiowania wymagań, przez prowadzenie przetargów i podpisywanie umów, po wprowadzanie sprzętu na wyposażenie i wsparcie jego eksploatacji. Zajmujący się obecnie zakupami uzbrojenia i sprzętu Inspektorat Uzbrojenia działa na podstawie decyzji ministra obrony z 2010 r.

Pytany o możliwość ulokowania w Polsce stałych amerykańskich baz wojskowych Błaszczak powtórzył, że rozmowy trwają i były jednym z tematów podczas jego wizyt w Waszyngtonie. Przypomniał, że do marca Pentagon ma przedstawić Kongresowi ocenę zasadności ulokowania takich baz.

"Nie jesteśmy bierni jeśli chodzi o zdolności Wojska polskiego, rozwijamy Wojsko Polskie" – podkreślił. Przypomniał o podpisanym w marcu kontrakcie na zakup zestawów obrony powietrznej Patriot i decyzji o powołaniu czwartej dywizji wojsk operacyjnych, która będzie rozlokowana na wschód od Wisły. Za sposób na zwiększenie zdolności uznał też liczebną rozbudowę armii.

Minister dodał, że dla obronności istotna jest też "sprawa mocniejszego osadzenia Polski w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego, a nie ulega wątpliwości, że liderem w NATO są Stany Zjednoczone, a więc szczególnie ważne są jak najściślejsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi".

Zaznaczył, że amerykańska obecność w Europie to także kwestia gospodarczych i politycznych korzyści dla USA. "A przede wszystkim Stany Zjednoczone dziś są gwarantem wolności, tego, że wolny świat może czuć się bezpiecznie".