Grecka Agencja Ochrony Cywilnej powiadomiła, że co najmniej 50 osób zginęło, a 156 zostało rannych na skutek pożarów szalejących w pobliżu Aten. Niektóre źródła informują o 60 ofiarach śmiertelnych. W kraju ogłoszono stan wyjątkowy; rząd zwrócił się o pomoc do państw UE.
"Wczoraj późnym wieczorem otrzymaliśmy wniosek o aktywowaniu mechanizmu przez Grecję. Wkrótce otrzymaliśmy oferty pomocy ze strony trzech państw członkowskich: Hiszpanii, Cypru i Bułgarii - oświadczył we wtorek na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Carlos Martin Ruiz De Gordejuela.
Jak zaznaczył, KE jest w stałym kontakcie z władzami Grecji na wypadek, gdyby były kolejne wnioski o pomoc z tego kraju. "Oczywiście możemy koordynować wsparcie ze strony innych państw" - zapewnił rzecznik. KE nie chce wskazywać, że kataklizm to efekt zmian klimatycznych, ale zwraca uwagę, że kontynent jest w "bezprecedensowej sytuacji" jeśli chodzi o pożary lasów.
Szef KE Jean-Claude Juncker rozmawiał we wtorek rano z prezydentem Grecji Prokopisem Pawlopulosem i premierem tego kraju Aleksisem Ciprasem, żeby złożyć kondolencje w związku z ofiarami. "Komisja nie będzie szczędzić wysiłków, żeby pomóc Grecji i greckiemu narodowi" - zapewnił inny z rzeczników tej instytucji Alexander Winterstein.
Unijny Mechanizm Ochrony Ludności został ustanowiony, by wspierać szybką i skuteczną współpracę operacyjną krajowych służb ochrony ludności. Ma on na celu usprawnienie koordynacji w dziedzinie ochrony ludności, aby zwiększyć skuteczność systemów zapobiegania klęskom żywiołowym i zapewnić gotowość do reagowania na nie.
KE koordynuje też wsparcie dla Łotwy i Szwecji, które również są dotknięte pożarami lasów na niespotykaną skalę. Do tego ostatniego kraju skierowano samoloty i jednostki pożarnicze, w tym również z Polski. W przypadku Łotwy pomoc polega na dostarczaniu obrazów satelitarnych z systemu Copernicus, aby zmapować zagrożone obszary.
Pożary, które niszczą tysiące hektarów obszarów leśnych, wybuchają w Europie co roku. Chociaż kraje Europy Południowej są bardziej zagrożone, żaden kraj europejski nie jest bezpieczny. Jeśli dane państwo nie jest w stanie samo sobie poradzić z żywiołem, można uruchomić unijny mechanizm ochrony ludności. Kraje członkowskie UE wysyłają wówczas pomoc w formie samolotów gaśniczych, śmigłowców, sprzętu gaśniczego oraz personelu.
Centralnym ośrodkiem reagowania KE w sytuacjach wyjątkowych jest Centrum Koordynacji Reagowania Kryzysowego (ERCC). Decyzji o uruchomieniu unijnego mechanizmu ochrony ludności nie podejmuje KE, lecz władze dotkniętego klęską państwa. Unijny mechanizm ułatwia i współfinansuje transport pomocy na dotknięty klęską obszar.
W 2013 roku mechanizm uruchamiano w odpowiedzi na wnioski o pomoc w zwalczaniu pożarów lasów w Bośni i Hercegowinie i w Portugalii. W 2014 roku unijny mechanizm ochrony ludności uruchamiano na prośbę Szwecji i Grecji oraz na wniosek Norwegii o ogłoszenie trybu przedalarmowego.
W latach 2015 i 2016 mechanizm uruchamiano w związku z pożarami lasów na wniosek Grecji, Cypru, Francji i Portugalii. W lecie 2017 roku bardzo intensywne pożary lasów spowodowały, że mechanizm uruchamiany był przez Portugalię, Czarnogórę, Francję, Albanię i dwukrotnie przez Włochy.