Ministerstwo skarbu Wielkiej Brytanii ogłosiło w sobotę, że w zamian za ubezpieczenie toksycznych aktywów czołowej brytyjskiej grupy bankowej Lloyds (Lloyds Banking Grup - LBG) udziały skarbu państwa wzrosną w niej z 43 proc. do 65 proc., a z uwzględnieniem akcji bez prawa głosu - do ok. 77 proc.

Jest to drugi, obok banku RBS (Royal Bank of Scotland), czołowy brytyjski bank, w którym brytyjski podatnik ma kontrolne udziały, nie licząc znacjonalizowanego z początkiem 2008 r. banku Northern Rock.

Lloyds był zmuszony zwrócić się do rządu o dalsze wsparcie z powodu dużych strat banku HBOS (Halifax Bank of Scotland), który przejął w ubiegłym roku, zapobiegając tym samym jego upadkowi. Oba banki zostały uprzednio rekapitalizowane na łączną sumę 17 mld funtów.

LBG ubezpieczyła swoje ryzykowne aktywa (takie, jak nieściągalne pożyczki dla firm deweloperskich, lub papiery wartościowe wsparte długiem hipotecznym) na sumę 260 mld funtów (367 mld USD) w rządowym systemie ochrony bankowych aktywów tzw. APS (Asset Protection Scheme). Tym samym określony został maksymalny poziom strat banku z tytułu toksycznych aktywów.

Za objęcie go systemem ubezpieczenia, LBG wniesie opłatę w wysokości 15,6 mld funtów emitując akcje zwykłe, w pierwszej kolejności zaoferowane ze zniżką istniejącym udziałowcom, a gdyby miało okazać się, że nie są oni nimi zainteresowani (jak się tego oczekuje), to resztę emisji przejmie rząd.

Stratę z tytułu ryzykownych aktywów do wysokości 25 mld funtów grupa LBG pokryje sama.

W ramach porozumienia z rządem, grupa LBG zobowiązała się do pożyczenia firmom i nabywcom nieruchomości dodatkowych 28 mld funtów w latach 2009-10, z czego w 2009 r. 11 mld funtów, w formie nowych kredytów dla firm i 3 mld dla nabywców nieruchomości. Od krachu na rynkach finansowych banki ograniczyły pożyczki z uwagi na osłabienie ich bazy kapitałowej.

Podobne porozumienie o ubezpieczeniu toksycznych aktywów na sumę 325 mld funtów rząd osiągnął w ubiegłym tygodniu z bankiem RBS, który za minionym roku miał rekordowo wysoką stratę 24,1 mld funtów.

Według BBC rośnie liczba osób przekonanych co do tego, że pełna nacjonalizacja RBS i LBG byłaby skuteczniejszym sposobem przywrócenia zaufania do sektora bankowego niż system APS, ponieważ jest prostsza, łatwiejsza i w dłuższym okresie dla podatnika tańsza.

Brytyjska prasa nie wyklucza, że do dymisji mogą podać się główny dyrektor wykonawczy LBG Eric Daniels oraz prezes Victor Blank, ponieważ zgodzili się na przejęcie HBOS, który ciągnie w dół dotychczas zasadniczo zdrowy Lloyds, a ich zabiegi mające na celu ograniczenie udziału skarbu państwa do poniżej 50 proc. zakończyły się niepowodzeniem.