Senat przyjął w czwartek bez poprawek ustawę o kosztach komorniczych, która wprowadza jednolitą 10-proc. opłatę egzekucyjną. Ustawa trafi teraz do prezydenta.

Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 61 senatorów, czterech było przeciw, a 17 wstrzymało się od głosu.

Przygotowana przez resort sprawiedliwości ustawa o kosztach komorniczych zakłada racjonalizację opłaty egzekucyjnej. Jak poinformował resort, wysokość opłat minimalnych, maksymalnych i stałych ma być określona kwotowo, a nie - jak dotychczas - w formie ułamka przeciętnego wynagrodzenia. Przepisy stanowią, że najniższa opłata ma wynosić 150 zł, a maksymalna nie będzie mogła przekraczać 50 tys zł.

Nowe przepisy upraszczają m.in. katalog opłat egzekucyjnych wprowadzając jedną 10 proc. opłatę w miejsce obowiązujących obecnie 8 proc. i 15 proc.

Regulacja zakłada również obniżenie stawki opłaty egzekucyjnej, jeśli dłużnik dobrowolnie wpłaci świadczenie komornikowi w terminie 14 dni od daty doręczenia zawiadomienia o wszczęciu egzekucji. W takim wypadku komornik będzie zobowiązany pobrać od dłużnika opłatę w wysokości 3 proc. wartości egzekwowanego świadczenia. Natomiast w przypadku dokonania przez dłużnika wpłaty po 14 dniach od doręczenia zawiadomienia opłata będzie wynosiła 5 proc.

Jak zaznaczył resort, przewidziane opłaty za egzekucję świadczeń niepieniężnych mają charakter stały, a ich wysokość została określona kwotowo, przy uwzględnieniu równowartości opłat aktualnie obowiązujących. "Obniżono przy tym te opłaty, których wysokość była rażąco wygórowana. Ponadto w ustawie przewidziano, że w sprawach, w których dochodzi do dobrowolnego spełnienia świadczenia niepieniężnego (np. wydania nieruchomości, opróżnienia lokalu) przez dłużnika przed planowanym wykonaniem tytułu wykonawczego, komornik zwróci wierzycielowi 50 proc. uiszczonej opłaty" - czytamy w uzasadnieniu. (PAP)