Kontrakt, który zawarto w poniedziałek, jest warty 800 mln zł. Spółce Orlen Kolej 40 nowych lokomotywy dostarczą polscy producenci – bydgoska Pesa i nowosądecki Newag. Każdy z nich wyprodukuje po 20 pojazdów. Będą to elektryczne lokomotywy wyposażone dodatkowo w tzw. moduły dojazdowe, umożliwiające jazdę po niezelektryfikowanych odcinkach. Pesa dostarczy 20 lokomotyw Gama 3.0, które są rozwinięciem konstrukcji dostarczanej różnym polskim przewoźnikom. Producent z Bydgoszczy zapowiada, że swoją część kontraktu zrealizuje w 2027 roku.

Zakup lokomotyw pomoże sfinansować polski bank

Newag w 2028 roku dostarczy zaś 20 lokomotyw Dragon 2. Zakup pomoże sfinansować inny polski podmiot – spółka PKO Leasing.

Orlen Kolej to spółka córka Orlenu, która realizuje głównie przewozy dla swojej grupy. Działa głównie na terenie Polski i Niemiec, a dzięki współpracy z partnerami realizuje także zlecenie na terenie całej Europy.

Zamówienie na nowe lokomotywy wiązane jest z rosnącymi potrzebami logistycznymi grupy. Pozwoli to zapewnić Orlenowi pełną zdolność do obsługi przewozów za pośrednictwem własnych zasobów. To zaś ograniczy koszty operacyjne, wynikające z wynajmu lokomotyw.

Orlen Kolej to teraz drugi w Polsce po PKP Cargo przewoźnik towarowy. – Posiadamy teraz łącznie 152 lokomotywy. To dość nowy tabor, bo średnia wieku wynosi 10 lat. Specjalizujemy się głownie w przewozach paliw i chemii. Realizujemy głównie usługi dla grupy Orlen, ale czasem zdarzają się inni klienci np. realizujący przewozy intermodalne – mówi Krzysztof Duszczyk, prezes spółki ORLEN Kolej.

Orlen Kolej stawia też na wodór

Spółka próbuje też wchodzić w technologie paliw alternatywnych. W zakładzie w Płocku prowadzi tzw. jazdy obserwowane lokomotywy wodorowej, którą wyprodukowała Pesa. Niebawem się okaże się, czy Orlen Kolej zamówi w bydgoskiej firmie więcej takich pojazdów. Paliwo do nich wytwarzane byłoby na miejscu.