MSZ w specjalnym komunikacie poinformowało, że dzisiaj wystosowana została nota do MSZ Republiki Malty, w której formalnie zgłosiło kandydaturę polskiego europosła.

W nocie MSZ poinformowało maltańską prezydencję, że "Rząd RP proponuje kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego na Przewodniczącego Rady Europejskiej".

Kadencja na stanowisku Przewodniczącego Rady Europejskiej potrwa od 1 czerwca 2017 do 30 listopada 2019 roku.

Fakt ten w rozmowie z PAP potwierdził minister Waszczykowski.

- Przed chwilą notą dyplomatyczną zgłosiłem Jacka Saryusz-Wolskiego jako kandydata polskiego rządu na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej - powiedział.

Dodał, że gwarancja bezstronności kandydata oraz wysoki poziom merytoryczny zdecydowały o zgłoszeniu przez polski rząd kandydatury Jacka Saryusz-Wolskiego na szefa Rady Europejskiej.

W poniedziałek brytyjski dziennik "Financial Times" poinformował, że premier Beata Szydło sonduje inne kraje UE w sprawie możliwości zastąpienia dotychczasowego szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska przez Saryusz-Wolskiego

68-letni Saryusz-Wolski zasiada w Parlamencie Europejskim nieprzerwanie od 2004 roku. Jest wiceprzewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej, do której należą centroprawicowe ugrupowania z państw Europy, w tym PO i PSL. Do połowy listopada 2016 roku był także wiceprzewodniczącym frakcji EPL w europarlamencie.

W sobotę, po ogłoszeniu, że będzie kontrkandydatem Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej, został usunięty z Platformy Obywatelskiej. Według PO oznacza to także wykluczenie z Europejskiej Partii Ludowej.

W minionych miesiącach polityk dystansował się od swojej partii w niektórych sprawach. Nie brał udziału w głosowaniach nad rezolucjami europarlamentu, w których polskiemu rządowi zarzucano naruszanie zasad rządów prawa. W styczniu na Twitterze napisał, że bilans PO w nowym podziale stanowisk w PE jest negatywny. Z kolei w październiku ubiegłego roku, po decyzji polskiego rządu o zakończeniu rozmów z koncernem Airbus Helicopters ws. zakupu Caracali, mówił, że nie jest to czymś, "co by zasługiwało na taką wrzawę".

Saryusz-Wolski jest z wykształcenia doktor ekonomii. Integracją europejską zajmował się od lat 70. ubiegłego wieku, najpierw naukowo, a w 1991 r. został pierwszym pełnomocnikiem polskiego rządu ds. integracji europejskiej i pomocy zagranicznej. Uczestniczył w negocjacjach układu stowarzyszeniowego Polski z Unią. Funkcję tę pełnił do 1996 r. W latach 2000-2001 był sekretarzem Komitetu Integracji Europejskiej, który koordynował negocjacje w sprawie przystąpienia Polski do UE. 13 czerwca 2014 r. został wybrany do Parlamentu Europejskiego z listy Platformy Obywatelskiej.

Saryusz-Wolski był wiceprzewodniczącym PE (od lipca 2004 r. do stycznia 2007 r.), a następnie, w nowym rozdaniu funkcji w PE, na dwa i pół roku stanął na czele komisji spraw zagranicznych europarlamentu. Zastąpił na tym stanowisku wpływowego europosła niemieckiej chadecji Elmara Broka, który nie krył rozczarowania takim obrotem sprawy. Wyborowi Saryusz-Wolskiego na szefa ważnej komisji PE towarzyszyły duże emocje. W konsekwencji jego wyboru stanowisko szefa komisji budżetowej PE utracił bowiem jego kolega z PO Janusz Lewandowski. Do sporu włączył się wówczas PiS, apelując do ówczesnego lidera PO Donalda Tuska o poparcie dla wyboru Saryusz-Wolskiego na przewodniczącego komisji spraw zagranicznych.

Domeną działalności Saryusz-Wolskiego w europarlamencie stała się polityka wschodnia. W 2006 roku zgłosił pomysł powołania zgromadzenia Partnerstwa Wschodniego, tzw. Euronest, uzasadniając, że takie międzyparlamentarne forum wzmacniałoby istniejące relacje pomiędzy UE a jej wschodnimi partnerami. Decyzja o powołaniu zgromadzenia zapadła w maju 2009 roku, a jego pierwsze posiedzenie odbyło się dwa lata później. Do PW należy sześć krajów: Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzja, Mołdawia i Ukraina. Celem PW jest zbliżenie polityczne i integracja gospodarcza tych krajów z UE.

Jeszcze przed wydarzeniami na kijowskim Majdanie na przełomie 2013 i 2014 roku i decyzją ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza o wycofaniu się z podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE Saryusz-Wolski był jednym z pierwszych polityków, którzy otwarcie twierdzili, że Janukowycz negocjował z Unią w złej wierze, nie ma zamiaru podpisywać umowy o stowarzyszeniu i prowadzi grę z Moskwą. Po wybuchu protestów na Majdanie Saryusz-Wolski był też jednym z inicjatorów akcji solidarności z Ukrainą w PE, a także autorem wielu projektów rezolucji europarlamentów w sprawie Ukrainy i konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

Jako eurodeputowany Saryusz-Wolski zajmował się także bezpieczeństwem energetycznym i budową wewnętrznego rynku energii. Przewodniczył spotkaniom ministrów ds. energii Europejskiej Partii Ludowej. Był autorem raportu na temat wspólnej zewnętrznej polityki bezpieczeństwa oraz opinii do Mapy Drogowej UE 2050 w dziedzinie energii. W ostatnich miesiącach angażuje się przeciwko projektowi Nord Stream 2 oraz decyzji Brukseli w sprawie udostępnienia Gazpromowi większej przepustowości gazociągu OPAL.

Saryusz-Wolski jest pomysłodawcą przyznania Nagrody im. Sacharowa osobom szczególnie zasłużonych w walce na rzecz praw człowieka i wolności m.in. białoruskiemu opozycjoniście i kandydatowi na prezydenta Aleksandrowi Milinkiewiczowi w 2006 r. oraz rosyjskiej organizacji Memoriał w 2009 r. Zaproponował również, aby przestrzeni przed Parlamentem Europejskim w Brukseli nadać imię Esplanady Solidarności’81. W tym roku zorganizował w PE konferencję promującą postać Jana Karskiego - emisariusza polskiego państwa podziemnego, która zainaugurowała rok obchodów 100 urodzin Emisariusza.