Sądzę, że polski rząd zgłosi kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego (PO) na stanowisko szefa Rady Europejskiej - powiedział w piątek eurodeputowany PiS, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki. Myślę, że od tej decyzji dzielą nas dni, a może godziny - dodał.

"(Jacek Saryusz-Wolski) ma wszelkie kwalifikacje, ma duże doświadczenie. Myślę, że będzie kandydatem" - powiedział Czarnecki w TVN24, pytany o doniesienia medialne na temat możliwość zastąpienia kandydatury obecnego szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska przez eurodeputowanego PO Jacka Saryusz-Wolskiego.

Pytany, czy polski rząd zgłosi kandydaturę Jacka Saryusz-Wolskiego na stanowisko szefa Rady Europejskiej europoseł odparł: "Jak sądzę, tak". Na pytanie, kiedy to się stanie powiedział: "Myślę od tej decyzji dzielą nas dni, a może godziny".

Według poniedziałkowych informacji brytyjskiego dziennika "Financial Times" premier Beata Szydło sonduje inne kraje Unii Europejskiej w sprawie możliwości zastąpienia Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej przez eurodeputowanego PO Jacka Saryusz-Wolskiego.

Doniesienia dziennika wywołały dyskusję polityczną w Polsce. Prezes PiS Jarosław Kaczyński uznał, że Tusk "łamie elementarne zasady UE", zatem nie może być przewodniczącym RE i "w żadnym razie nie może liczyć na poparcie PiS i brak sprzeciwu". Według polityków PiS m.in. marszałka Senatu i szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego Jacek Saryusz-Wolski byłby lepszym kandydatem na stanowisko szefa RE od Tuska. Saryusz-Wolski dotąd nie zabrał głosu w sprawie doniesień "FT".