Prokurator Generalny i Sejm w stanowiskach dla Trybunału Konstytucyjnego do wniosku prezydenta Andrzeja Dudy ws. nowelizacji ustawy o zgromadzeniach wnoszą o uznanie, że zaskarżone przez prezydenta przepisy są zgodne z Konstytucją.

Prezydent przed podpisaniem noweli ustawy o zgromadzeniach skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Wejście w życie zaskarżonej ustawy, w opinii prezydenta, mogłoby skutkować tym, że unormowania sprzyjające korzystaniu z konstytucyjnej wolności zgromadzeń przestałyby funkcjonować prawidłowo, a w przypadku zaskarżenia decyzji zakazującej zgromadzenia – zostałyby częściowo zniesione.

Jak zauważył prezydent, wprowadzone ustawą zgromadzenia cykliczne na podstawie jednej decyzji wojewody będą mogły się odbywać regularnie przez trzy lata, przy czym w razie zgłoszenia innych zgromadzeń, które miałyby się odbyć w tym samym miejscu i czasie, zgromadzeniom cyklicznym przysługiwać ma ustawowe pierwszeństwo.

W opinii Prokuratora Generalnego (PG) nowelizacja ustawy o zgromadzeniach jest zgodna z konstytucją. Jego zdaniem nieuprawnione jest dopatrywanie się w zgromadzeniu cyklicznym tego, że będzie ono blokować przez okres 3 lat możliwość organizowania w tym samym czasie (w konkretnych terminach) i miejscu (trasie) innych zgromadzeń publicznych.

Nowelizacja nie zmienia bowiem - jak wskazuje PG - przepisów ustawy Prawo o zgromadzeniach, które przewidują możliwość uzgodnienia terminu i miejsca (trasy), jeżeli wniesiono zawiadomienia o zamiarze zorganizowania dwóch lub większej liczby zgromadzeń, które mają zostać zorganizowane chociażby częściowo w tym samym miejscu i czasie.

PG wskazuje także, że "instytucja zgromadzenia organizowanego cyklicznie, ograniczająca wolność zgromadzeń służy ochronie bezpieczeństwa i porządku publicznego (...) skutecznie zapobiega potencjalnym agresywnym zachowaniem uczestników innego zgromadzenia czy też zgromadzeń", które mogą się odbywać w tym samym miejscu (trasie) i czasie a przy agresywnym zachowaniu mogą "zniweczyć pokojowy charakter" zgromadzenia cyklicznego.

"Szczególnie istotna potrzeba ochrony tego rodzaju zgromadzeń wynika z terminów, w których są organizowane (w dniach świąt państwowych i narodowych) oraz z celów, dla których zostały zorganizowane (w szczególności dla uczczenia wydarzeń doniosłych i istotnych dla historii Rzeczypospolitej Polskiej)" - wskazano.

Prezydent we wniosku do TK zakwestionował też przepis ustawy o zakazie odbycia zgromadzenia, jeśli miałoby się odbyć w miejscu i czasie, w którym odbywa się zgromadzenie cykliczne. Decyzję w tej sprawie wydaje gmina, a jeśli tego nie zrobi - taką decyzję wydaje wojewoda w formie zarządzanie zastępczego. Wątpliwości prezydenta budzi również to, że ustawa nie pozwala organizatorowi zgromadzenia zaskarżyć do sądu zarządzenia zastępczego wojewody o zakazie zgromadzenia.

Jak wskazuje PG brak w noweli jakichkolwiek regulacji odnoszących się do kwestii zaskarżalności zarządzenia zastępczego wojewody o zakazie zgromadzenia "powoduje konieczność odwołania się do ogólnych reguł zaskarżalności decyzji podejmowanych w postępowaniu administracyjnym, bo zarządzenie zastępcze wojewody o zakazie zgromadzenia to wszak decyzja organu administracji publicznej".

"Prawo o zgromadzeniach nowelą grudniową nie ustanawia wyraźnego zakazu zaskarżania zarządzenia zastępczego wojewody o zakazie zgromadzenia, co jednocześnie oznacza, że prawo do zaskarżenia tego zarządzenia wojewody przez uprawnione podmioty nie zostało wyłączone" - dodano argumentując, że nie ma tu naruszenia konstytucji.

Prezydent kwestionuje także przepisy ustawy nakazujące stosowanie jej do zdarzeń, sprzed jej wejścia w życie. W jego ocenie takie rozwiązanie może naruszać: zasadę zaufania obywateli do państwa i prawa, a także zasady ochrony praw nabytych i niedziałania prawa wstecz.

PG wskazuje, że zaskarżone przez prezydenta przepisy noweli nie naruszają konstytucyjnej zasady niedziałania prawa wstecz, bo "ustawodawca nie zakłada stosowania przepisów noweli grudniowej do zgromadzeń, które odbyły się (zakończyły), zanim przepisy tej noweli zaczną obowiązywać".

Według Prokuratora Generalnego ten przepis ustawy reguluje sytuację, gdy przed wejściem w życie przepisów organizator zawiadomi organ gminy o zamiarze zorganizowania zgromadzenia publicznego i zgromadzenie to do czasu wejścia w życie nowych przepisów nie odbędzie się. "Oznacza to sytuację, w której nie będziemy mieli do czynienia z zamkniętym stanem faktycznym, który w pełni ukształtował się pod rządami przepisów wcześniej obowiązujących" - podkreślił PG.

Także Sejm w swoim stanowisku dla TK wskazuje, że budzące wątpliwość prezydenta przepisy ustawy są zgodne z konstytucją i "nie powinno budzić zastrzeżeń konstytucyjnych".

"W sytuacji, gdy ustawodawca tak ukształtował relacje pomiędzy przewidzianymi w ustawie typami zgromadzeń, że zorganizowanie każdego z nich jest możliwe dla wszystkich obywateli i innych zainteresowanych osób, dopuszczalne i zgodne ze standardem konstytucyjnym jest zróżnicowanie warunków ich odbycia oraz procedury ich przygotowania" - wskazano w opinii.

Sejm nie podziela w niej poglądu, że sytuacja prawna zgromadzeń cyklicznych jest bardziej korzystna niż innych zgromadzeń. Bo jak wskazano, organizatorzy zgromadzeń cyklicznych podlegają bardziej rygorystycznej procedurze związanej ze wydaniem zgody na nie. Chodzi tu m.in. o wymóg trzyletniego okresu, w którym odbywały spotkania.

"Wymóg trzyletniego okresu, w którym organizator przeprowadzał spotkania, stanowi rygorystyczną przesłankę zawężającą grupę podmiotów, które chciałyby skorzystać z tego rodzaju zgromadzeń (...) Ma on wykluczyć organizatorów, którzy nie będą chcieli korzystać z tej możliwości, lecz jedynie +rezerwować" sobie miejsca i czas planowanego zgromadzenia" - dodano.

W swojej opinii Sejm wskazuje, że istnieje także droga odwoławcza od zarządzenia zastępczego wojewody o zakazie zgromadzenia.

"Przypomnieć także trzeba, że wniosek o wyrażenie zgody na zgromadzenie cykliczne należy złożyć nie później niż na 7 dni przed planowaną datą pierwszego z cyklu zgromadzeń. A zatem najwcześniejszą datą pierwszego zgromadzenia cyklicznego będzie siódmy dzień od momentu wejścia w życie nowelizacji ustawy. Uwzględniając powyższe, trzeba wskazać, że kontrolowana regulacja nie znajdzie zastosowania do zgromadzeń notyfikowanych, które mają się odbyć w okresie vacatio legis oraz do siódmego dnia od momentu wejścia w życie" - wskazano w opinii.

W połowie grudnia parlament zakończył praca nad nowelą Prawa o zgromadzeniach autorstwa PiS, regulującą zasady organizowania zgromadzeń. Zakłada ona m.in., że odległość między zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 metrów. Przewiduje też możliwość otrzymania na trzy lata zgody władz na cykliczne organizowanie zgromadzeń i brak możliwości organizacji konkurencyjnego zgromadzenia w tym samym miejscu. Nowe przepisy były krytykowane przez organizacje pozarządowe, opozycję, członków biura studiów i analiz Sądu Najwyższego, Rzecznika Praw Obywatelskich, a także przedstawicieli OBWE już podczas prac legislacyjnych.

Po uchwaleniu grudniowej nowelizacji 194 organizacje wystosowały apel do prezydenta, by zawetował nowelizację Prawa o zgromadzeniach, podkreślając, że wprowadzone przepisy są niezgodne z konstytucją i konwencjami międzynarodowymi.