Kapitan Ewa Pawlak objęła we wtorek dowodzenie Grupą Jednostek Pływających, na którą składają się trzy holowniki, dwa kutry transportowe, kuter poławiacz torped oraz motorówka cumownicza. To pierwsza kobieta w Marynarce Wojennej, która dowodzi taką grupą.

O przekazaniu dowodzenia holownikiem H-8, co wiąże się z dowodzeniem całą Grupą Jednostek Pływających, poinformował we wtorek rzecznik prasowy 3. Flotylli Okrętów kmdr ppor. Radosław Pioch. Jak wyjaśniał, wcześniej dwie kobiety zostały dowódcami okrętów, ale kapitan Ewa Pawlak jest pierwszą kobietą - dowódcą Grupy.

"To bardzo skromna osoba. Uważa, że w pracy jest żołnierzem" – powiedział PAP Pioch dodając, że m.in. z tego względu Marynarka Wojenna nie nagłaśniała wcześniej uroczystości przekazania dowództwa, która miała miejsce we wtorek.

Pioch zaznaczył, ze on sam nie widzi nic nadzwyczajnego w fakcie, że coraz więcej kobiet obejmuje funkcje dowódcze w MW i z pewnością można spodziewać się kolejnych takich nominacji, bo dużego doświadczenia nabrało już wiele kobiet służących w marynarce (po raz pierwszy kobiety dopuszczono do egzaminów wstępnych na studia wojskowe w Akademii Marynarki Wojennej w czerwcu 1999 r.).

Kpt. mar. Ewa Pawlak przejęła dowodzenie Grupą od dotychczasowego dowódcy kmdr. ppor. Aleksandra Modrzejewskiego. Przejęcie przez nią dowodzenia wiązało się z awansowaniem jej na kapitana marynarki i przekazaniem Patentu Dowódcy Okrętu.

Kapitan marynarki Ewa Pawlak urodziła się w 1985 r. w Rzeszowie. Ukończyła Wydział Nawigacji i Uzbrojenia Okrętowego Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Od 2007 r. była dowódcą działu nawigacyjnego na ORP "Wodnik". W 2012 r. została oficerem do spraw ratownictwa morskiego na "Wodniku", a od maja 2013 r. pełniła obowiązki zastępcy dowódcy załogi na ORP "Bałtyk".

Grupa Jednostek Pływających pełni w strukturze MW funkcje pomocnicze. Do jej zadań należy m.in. zabezpieczenie manewrów jednostek pływających w portach w Gdyni, Gdańsku i punkcie bazowania w Helu, pomoc przy szkoleniach załóg innych jednostek pływających, żołnierzy sił powietrznych oraz wojsk specjalnych (m.in. przez wystawianie tarcz do zadań ogniowych czy zabezpieczanie rejonu strzelań) oraz pełnienie dyżurów ratowniczych i pomoc w akcjach ratowniczo-poszukiwawczych. Grupa pomaga też innym jednostkom w gaszeniu pożarów czy ściąganiu z mielizny, współpracuje też ze śmigłowcami ratowniczymi Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Jak poinformował kmdr ppor. Pioch, Grupa jest jedną z najbardziej zapracowanych jednostek w strukturach Marynarki Wojennej, nazywaną często przez marynarzy "wołem roboczym". "Jednostki Grupy, niemal każdego dnia realizują zadania zarówno w porcie jak i na morzu" – dodał rzecznik. (PAP)