Nowela wyrzuca bowiem odesłanie do art. 35 ustawy z 9 lutego 2022 r. zmieniającej m.in. kodeks spółek handlowych (Dz.U. poz. 897), który zezwalał na odjęcie od podstawy składki zdrowotnej odpisów amortyzacyjnych środka trwałego dokonanych do końca 2021 r., tj. do czasu wdrożenia Polskiego Ładu. Efekt? Na uchwalonych przez Sejm przepisach stracą niektórzy przedsiębiorcy. Jest jeszcze czas na poprawę wadliwych regulacji. Senat zajmie się nimi w tym tygodniu.
Połowiczna kasata
Okazuje się, że przyjęta przez posłów nowelizacja nie do końca realizuje zasadniczy cel, jaki jej przyświecał, czyli nie zniosła na 100 proc. zapłaty składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych przez biznesmena rozliczającego się z fiskusem według skali lub podatkiem liniowym. Będzie to jednak podstawowa zasada rozliczania środków trwałych, począwszy od nowego roku. Otóż w trakcie 2025 r. przedsiębiorca na bieżąco nie będzie płacił składki zdrowotnej od przychodu z tej sprzedaży, ale jednocześnie podstawy jej wymiaru nie pomniejszy o część nieumorzoną środka trwałego. Jednak po artykule DGP („Składka zdrowotna podejrzewana o niekonstytucyjność”, DGP nr 226/2024), w którym zarzuciliśmy opisanemu rozwiązaniu niekonstytucyjność (ze względu na niezachowanie miesięcznego vacatio legis), do nowelizacji została dodana poprawka. Zgodnie z nią, jeśli na sprzedaży środka trwałego dokonanej w 2025 r. firma wykaże stratę (część nieumorzona przewyższy przychód), w rozliczeniu rocznym będzie mogła przejść na II metodę rozliczenia środka trwałego – tj. zapłacić składkę od przychodu ze sprzedaży i pomniejszyć podstawę wymiaru składki o część nieumorzoną. Ten sposób jest bowiem dla niej korzystny.
Dziura w pamięci
Odpisy amortyzacyjne zrealizowane do końca 2021 r. (do kiedy to składka zdrowotna miała charakter ryczałtowy) zostały już całkowicie zignorowane przez poprzednie władze przy okazji wdrażania Polskiego Ładu (przypominamy: zaczął on funkcjonować 1 stycznia 2022 r.).
Ważne Głównym celem uchwalonych przez Sejm w ubiegłym tygodniu zmian było zniesienie od 1 stycznia 2025 r. konieczności zapłaty składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych, czyli nieruchomości, samochodów, maszyn i innych urządzeń zakupionych na potrzeby działalności gospodarczej
– Za sprawą tego niedociągnięcia przedsiębiorcy nie mogli odejmować odpisów amortyzacyjnych zrobionych przed 2022 r. przy ustalaniu dochodu ze zbycia środka trwałego – sygnalizuje Andrzej Radzisław, radca prawny z Kancelarii Goźlińska, Petryk i Wspólnicy. – A to było nielogiczne i niesprawiedliwe – dodaje.
Luka została wówczas załatana incydentalną ustawą zmieniającą z 9 lutego 2022 r., której art. 35 pozwalał nie powiększać dochodu ze zbycia środka trwałego o odpisy amortyzacyjne sprzed 2022 r. Dlatego obecnie (tj. w stanie prawnym obowiązującym do końca 2024 r.) osoba prowadząca działalność gospodarczą, która sprzedaje środek trwały, ustalając dochód z tego tytułu na poczet składki zdrowotnej od przychodu ze sprzedaży, odejmuje część nieumorzoną i odpisy amortyzacyjne dokonane do 31 grudnia 2021 r. Dla przykładu załóżmy, że w grudniu 2024 r. przedsiębiorca opodatkowany według skali sprzeda za 40 tys. zł maszynę, którą nabył w grudniu 2019 r. za 120 tys. zł (okres amortyzacji pięć lat) i do grudnia br. już ją całkowicie zamortyzował, a odpisy amortyzacyjne dokonane do końca 2021 r. wyniosły 46 tys. zł. Podstawę wymiaru składki zdrowotnej powinien obliczyć tak: przychód (40 tys. zł) – odpisy sprzed 2022 r. (48 tys. zł) = – 8 tys. zł. Ponosi on niejako stratę na tej sprzedaży, ale zaoszczędza na składce zdrowotnej 720 zł (bo 8 tys. x 9 proc.).
Stare odpisy zignorowane
Niestety aktualna nowelizacja dopuściła się tego samego naruszenia. W zakresie ustalania podstawy wymiaru składki zdrowotnej wyeliminowała z ustawy zdrowotnej odesłania do art. 24 ust. 2 ustawy o PIT i pośrednio właśnie do art. 35 ustawy zmieniającej z 9 lutego 2022 r. Dlatego temat zmarginalizowania odpisów sprzed 2022 r. wraca jak bumerang.
Z tego powodu, jeśli nic się nie zmieni, nasz przykładowy przedsiębiorca, który dokonałby analogicznej sprzedaży w 2025 r., wprawdzie nie wykaże przychodu ze zbycia środka trwałego w podstawie składki, ale i tak dopłaci na składce 720 zł. A to dlatego, że wskazanej podstawy nie obniży o odpisy sprzed 2022 r. Druga metoda rozliczania środków trwałych (dokonywana w rozliczeniu rocznym składki) w ogóle mu się nie będzie opłacała, bo w jej ramach odprowadziłby składkę zdrowotną aż od 40 tys. zł (tj. 3,6 tys. zł). Skoro tak, to nadal są zasadne zarzuty o niekonstytucyjność nowelizacji. Jest jednak szansa na korektę – przez Senat (patrz: opinia).
– Wyszło jak zawsze, bo koszty kolejnej i gwałtownej reformy poniesiemy my wszyscy – krytykuje nowelizację Iza Leśniewska, doradca podatkowy z Kancelarii Doradztwa Podatkowego Alo-2. – Choćby w postaci druków ZUS RCA/ZUS DRA i zeznań rocznych składanych do urzędu skarbowego, które znowu trzeba skorygować – wyjaśnia specjalistka. ©℗
Nie wszystko jeszcze stracone
Opisywana nowelizacja ustawy zdrowotnej jest niekompletna i w konsekwencji może w nowym roku pogorszyć sytuację niektórych firm. W ferworze zmian zapomniano bowiem o art. 35 nowelizacji z 9 lutego 2022 r. Dlatego nieopublikowanie jej do końca listopada 2024 r. zrodzi zapewne zarzuty o niekonstytucyjność (brak miesięcznego vacatio legis). Jednak jest jeszcze szansa na korektę. Aby uniknąć problemów w przyszłości, Senat powinien zaproponować poprawkę. Poprawka może mieć dwojaki charakter. Po pierwsze: postulatu, by zawrzeć w nowelizacji odesłanie do odpowiedniego stosowania art. 35 nowelizacji z 9 lutego 2022 r. Po drugie: dodania do art. 1 nowelizacji pkt 9, w świetle którego przedsiębiorca będzie mógł od 1 stycznia 2025 r. wykazać w podstawie składki zdrowotnej przychód ze sprzedaży środka trwałego oraz jednocześnie obniżyć tę podstawę o część niezamortyzowaną tego środka i wartość odpisów dokonanych do 31 grudnia 2021 r. Dzięki temu zyskamy pewność, że faktycznie żaden przedsiębiorca nie straci na przyszłorocznych zmianach w składce zdrowotnej. ©℗
Podstawa prawna
Etap legislacyjny
Ustawa z 27 listopada 2024 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych skierowana do Senatu