Na pobyt w sanatorium pracownik może wykorzystać urlop wypoczynkowy, w tym 10 dodatkowych dni na podstawie ustawy o rehabilitacji, ale nie przysługuje mu na ten cel inne zwolnienie od pracy przewidziane w jej przepisach.

Tak wynika z odpowiedzi Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych (BON) na pytanie Edyty Sieradzkiej, ekspertki ds. zatrudniania osób niepełnosprawnych Federacji Przedsiębiorców Polskich. Dotyczyło ono art. 20 ust. 1 pkt 2 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 44 ze zm.). Zgodnie z nim osoba o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności ma prawo do zwolnienia od pracy (z zachowaniem wynagrodzenia), aby wykonać badania specjalistyczne, zabiegi lecznicze i usprawniające, a także w celu uzyskania zaopatrzenia ortopedycznego lub jego naprawy – pod warunkiem że te czynności nie mogą zostać wykonane poza godzinami pracy.

Okazuje się, że niektórzy pracownicy, którzy dysponują skierowaniem do sanatorium, domagają się od pracodawców, aby na ten czas udzielali im zwolnienia na podstawie wspomnianego art. 20 ust. 1 pkt 2, uzasadniając to tym, że w trakcie pobytu będą tam realizowane zabiegi lecznicze i usprawniające. Firmy mają jednak wątpliwości co do takiego rozwiązania.

– Mimo że pobyt w sanatorium jest związany z rehabilitacją leczniczą, to ze względu na dłuższy okres nieobecności pracownika w pracy wydaje się, że art. 20 ust 1. pkt 2 nie ma tu zastosowania. Inaczej jest bowiem, gdy pracownik ma skierowanie na ćwiczenia rehabilitacyjne, które ma wykonywać np. przez godzinę dziennie przez 10 dni. Pracownik po ich odbyciu wraca do pracy, podczas gdy pobyt w sanatorium na charakter ciągły – mówi Edyta Sieradzka.

Dodaje, że aby rozwiać wątpliwości pracodawców, zwróciła się o zajęcie w tej sprawie stanowiska przez BON.

Andrzej Łosiewicz, zastępca dyrektora BON, wskazuje, że co do zasady pobyt w sanatorium nie może zostać objęty zwolnieniem od pracy, o którym mowa w art. 20 ust. 1 pkt 2 ustawy o rehabilitacji. Wyjaśnia, że – jak pokazuje praktyka – skierowanie na leczenie w sanatorium uzdrowiskowym nie jest skierowaniem na konkretne badanie czy zabieg, ale na kompleksową usługę, trwającą określony czas. Natomiast zwolnienie z art. 20 ust. 1 pkt 2 jest zwolnieniem na wykonanie czynności, a nie na pobyt w danym miejscu.

Dodaje, że rozpatrując sytuację przedstawioną w pytaniu, należy zauważyć, że gdyby zabiegi lecznicze lub usprawniające obejmowały w trakcie pobytu w sanatorium wszystkie godziny pracy, to pracownik miałby prawo do zwolnienia z art. 20 ust. 1 pkt 2. Jeśli jednak w ciągu każdego dnia pobytu odbywałby się jeden zabieg, trwający np. 45 minut, to tylko ten czas mógłby zostać objęty zwolnieniem od pracy, bo życiowe doświadczenie pokazuje, że na takie zabiegi niepełnosprawny pracownik nie będzie dojeżdżać i wracać codziennie.

Jednocześnie Andrzej Łosiewicz podkreśla, że nie ma przeszkód do tego, aby na czas wyjazdu do sanatorium pracownik skorzystał z urlopu wypoczynkowego lub dodatkowego wolnego w wymiarze 10 dni roboczych w roku na mocy art. 19 ustawy o rehabilitacji. ©℗