Tuż po podjęciu pracy zachorowałam. Poszłam do lekarza i dostałam zwolnienie lekarskie, które dostarczyłam do kadr. Dopiero przy pensji zobaczyłam, że za okres choroby nie dostałam pieniędzy – pisze pani Monika i zastanawia się dlaczego, skoro zatrudniła się na umowę o pracę, od której potrącane są wszystkie składki.
By zwolnienie było płatne, trzeba spełnić warunki niezbędne do nabycia prawa do zasiłku chorobowego. Za pierwsze 33 dni choroby (w przypadku ubezpieczonego powyżej 50. roku życia – 14 dni) płaci pracodawca, zaś od 34. dnia (i 15. w przypadku ubezpieczonego powyżej 50. roku życia) – Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Oba te świadczenia należą się dopiero wtedy, jeśli niezdolność do pracy powstała w czasie trwania zatrudnienia i w dniu powstania niezdolności do pracy chory ma co najmniej 30-dniowy nieprzerwany okres ubezpieczenia chorobowego, zwanego okresem wyczekiwania.
Dopiero po okresie wyczekiwania mamy prawo do zasiłku chorobowego. Do okresu ubezpieczenia zalicza się poprzednie okresy ubezpieczenia chorobowego, jeżeli przerwa w ubezpieczeniu nie przekracza 30 dni albo wynikała z urlopu wychowawczego, bezpłatnego lub odbywania czynnej służby wojskowej. Jeśli przerwa w ubezpieczeniu chorobowym przekroczyła 30 dni, to żeby skorzystać ze świadczeń chorobowych po podjęciu nowej pracy, trzeba ponownie osiągnąć wymagany okres ubezpieczenia chorobowego.
Jeśli pracownik zachoruje zaraz po podjęciu pracy, ważne jest, czy wcześniej był już zatrudniony. Bez okresu wyczekiwania zwolnienie będzie płatne od pierwszego dnia choroby, jeśli pani Monika udowodni co najmniej 10-letni okres ubezpieczenia chorobowego. A więc obecnie pracuje na umowę o pracę i wykaże, że na taką umowę pracowała także wcześniej. Przepisy ustawy zasiłkowej nie wymagają, aby był to okres ciągłego ubezpieczenia chorobowego, dlatego przy zliczaniu 10-letniego okresu ubezpieczenia nie mają znaczenia przerwy pomiędzy umowami o pracę.
Są też przypadki, kiedy pieniądze za czas choroby przysługują od pierwszego dnia ubezpieczenia chorobowego. Prawo takie mają absolwenci szkół lub uczelni wyższych, którzy zostali objęci ubezpieczeniem chorobowym w ciągu 90 dni od dnia ukończenia szkoły lub uzyskania dyplomu ukończenia studiów wyższych, w przypadku kierunków lekarskich, lekarsko-dentystycznych i weterynarii – od daty złożenia ostatniego wymaganego planem studiów egzaminu, a dla kierunku farmacji – od daty zaliczenia ostatniej przewidzianej w planie studiów praktyki. Podobnie zasiłek bez okresu wyczekiwania mają ci pracownicy, których niezdolność do pracy spowodowana została chorobą zawodową lub wypadkiem w pracy albo wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy.
Uwaga
30-dniowa karencja dotyczy podejmujących pracę na etacie (ubezpieczonych obowiązkowo). Natomiast osoby podlegające ubezpieczeniu chorobowemu dobrowolnie (np. prowadzące działalność gospodarczą) prawo do zasiłku chorobowego mają dopiero po upływie 90 dni ciągłego ubezpieczenia.
Podstawa prawna
Art. 4 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 159). Art. 92 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.).