Rynek pracy
Patrycja Otto
Patrycja.otto@infor.pl
Przedsiębiorcy są zaskoczeni nie tylko skalą podwyżki opłat za zezwolenia na pracę i oświadczenia o powierzeniu pracy, ale również trybem jej wprowadzenia. Jak wylicza Konfederacja Lewiatan, jeszcze przed lipcem 2022 r. opłata za wpis oświadczenia do ewidencji wynosiła 30 zł. Proponowany wzrost do 400 zł oznacza podwyżkę o 1233 proc. w ciągu zaledwie trzech lat, co jest nieuzasadnione, zwłaszcza że mowa o procedurze uproszczonej. Firmy zrzeszone w Konfederacji Lewiatan podkreślają, że tak istotna zmiana, wprowadzona z pominięciem dialogu z partnerami społecznymi, podważa przewidywalność procesu legislacyjnego i nakłada na firmy nieuzasadnione obciążenia. W swoim stanowisku skierowanym 2 października 2025 r. do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazują argumenty, dla których proponowane zmiany są nie do przyjęcia.
Kluczowe zastrzeżenia pracodawców co do opłat
Pracodawcy podkreślają, że nowa opłata będzie pobierana bez żadnej gwarancji, że cudzoziemiec faktycznie podejmie pracę. Często, z przyczyn niezależnych od firmy, takich jak przewlekłość postępowania wizowego w konsulatach, które może trwać nawet ponad rok, czy z powodu wysokiego odsetka negatywnych decyzji, pracownik ostatecznie może nie przyjechać do Polski. W takich przypadkach koszty poniesione przez pracodawcę nie podlegają zwrotowi, co generuje straty finansowe po stronie przedsiębiorstw.
Kolejnym problemem jest brak możliwości odzyskania opłaty w sytuacji, gdy urząd odmówi legalizacji zatrudnienia z powodów, na które pracodawca nie ma wpływu. Przykładem jest sytuacja, w której cudzoziemiec w przeszłości posiadał zezwolenie, ale nie podjął pracy w określonym czasie. Firma ponosi wówczas pełen koszt procedury, mimo braku szans na jej pozytywne zakończenie. Pracodawcy zwracają również uwagę, że opłata nie jest jednorazowa.
- Sztywne przepisy wymagają uzyskania nowego dokumentu i wniesienia nowej opłaty przy każdej, nawet najmniejszej zmianie warunków zatrudnienia, takiej jak awans, zmiana stanowiska czy wymiaru etatu – zauważa Nadia Winiarska, ekspertka ds. rynku pracy w Konfederacji Lewiatan.
Argumenty MSWiA i riposta przedsiębiorców
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, będące inicjatorem podwyżek, przedstawia z kolei swoje argumenty. Po pierwsze, twierdzi, że obecne stawki nie rekompensują wysokości realnie ponoszonych kosztów samej procedury. Poza tym, w ten sposób będzie można przeciwdziałać nielegalnej migracji przez ograniczenie masowego składania wniosków dla pozoru. Konfederacja Lewiatan zauważa jednak, że resort nie przedstawił żadnych szacunków dotyczących kosztów postępowań ani analizy, w jakim stopniu obecne i przyszłe opłaty je pokrywają. Z kolei druga przesłanka nie znajduje oparcia w ustawie, która precyzyjnie określa, co można brać pod uwagę przy ustalaniu wysokości opłat. Co więcej, według ekspertów Konfederacji Lewiatan jest to środek nieproporcjonalny, karze bowiem finansowo wszystkich pracodawców za nieuczciwe praktyki niewielkiej grupy, zamiast wprowadzić precyzyjne mechanizmy kontrolne.
Konfederacja Lewiatan apeluje o przyjęcie bardziej wyważonych rozwiązań. Organizacja postuluje przede wszystkim bardziej umiarkowany wzrost opłat, szczególnie w przypadku prostszej procedury wpisania oświadczenia do ewidencji. Ponadto przedsiębiorcy domagają się, aby podwyżka była nierozerwalnie powiązana ze zwiększeniem efektywności organów rozpatrujących wnioski oraz gwarancją skrócenia czasu oczekiwania na decyzję. Za kluczowe uważa również wprowadzenie możliwości zwrotu opłat w sytuacjach, gdy cudzoziemiec nie podejmie pracy z przyczyn niezależnych od pracodawcy lub gdy decyzja w sprawie legalizacji zatrudnienia jest negatywna z powodów, na które firma nie miała wpływu.