Dane dotyczące jakości powietrza gromadzone przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska pokazują, że sytuacja w 2021 r. pogorszyła się względem lat poprzednich. Wpływ miała na to głównie niższa średnia temperatura powietrza. Rok do roku wzrosło stężenie pyłów zawieszonych – PM10 (średnio 25,9 μg/m3) i PM2,5 (średnio 19,0 μg/m3), co przerwało trend spadkowy obserwowany od 2018 r. Jednak, co warte podkreślenia, przy porównywalnych warunkach atmosferycznych w latach 2011–2012 wyniki były gorsze, co świadczy o pozytywnym wpływie działań prowadzących do redukcji emisji. Potwierdzają to również analizy porównawcze przeprowadzone przez GIOŚ, z których wynika, że mimo wzrostu stężeń wynik z 2021 r. był poniżej średniej z lat 2010–2020.
Podtrzymania negatywnego trendu spodziewano się w ubiegłym roku, który upłynął pod znakiem kryzysu energetycznego i w atmosferze przyzwolenia na poszukiwania taniego sposobu na ogrzanie domu. I tak dopuszczono do sprzedaży, również gospodarstwom domowym, węgiel brunatny i zawieszono normy jakości węgla kamiennego. Oba rozwiązania obowiązują do końca kwietnia. Tym razem z pomocą przyszła jednak łagodna zima i pierwsze odczyty za 2022 r. pokazują, że jakość powietrza się poprawiła.
– Średnia obszarowa temperatura powietrza w 2022 r. wyniosła w Polsce 9,5 st. C i była o 0,8 st. wyższa od średniej rocznej wieloletniej – zauważa bydgoski magistrat.
Widać poprawę
Gdynia już w 2021 r. – obok Świnoujścia, Karpacza i Szklarskiej Poręby – mogła pochwalić się najczystszym powietrzem spośród miast. W obecnym sezonie grzewczym władze miasta odnotowały równie niewielką liczbę przekroczeń średniodobowego pyłu PM10. Lepiej niż rok temu było w Warszawie. – Porównując wyniki stężenia zanieczyszczeń powietrza związanych z emisją pyłów PM10, PM2.5 oraz benzoapirenu, można stwierdzić, że bieżący sezon grzewczy wypada nieznacznie lepiej od poprzedniego – wskazuje Magdalena Młochowska, dyrektorka koordynatorka ds. zielonej Warszawy.
Według danych Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego od września 2021 do lutego 2022 r. w stolicy było osiem dni z przekroczeniem dobowej wartości normatywnej pyłu PM10, a rok później w tym samym okresie – pięć. Podobnie sytuacja wygląda w Krakowie, w którym rok temu odnotowano w sezonie grzewczym 28 dni z przekroczeniami, a w obecnym 17 (dane z lat 2022–2023 zostały jak na razie wstępnie zweryfikowane). Poprawa jest widoczna również w stacjach kontroli w Poznaniu. Wprawdzie przy ul. Dąbrowskiego w całym 2022 r. odnotowano 25 dni powyżej normy dobowej – tyle samo co rok wcześniej – ale spadki widoczne są w innych punktach. Również w Bydgoszczy liczba dni ze stężeniami dobowymi pyłu PM10 powyżej 50 µg/m sześc. nie przekroczyła w 2022 r. dopuszczalnej liczby 35. Z kolei w Katowicach średnie miesięczne stężenie PM10 wyniosło 28,5 µg/m3 przy 31 µg/m3 w 2021 r. Przy czym jeszcze w 2010 r. wskaźnik ten wyniósł 52 µg/m sześc. Rok do roku ilość pyłu spadła wiec prawie o 10 proc., a na przestrzeni 12 lat blisko o połowę.
Wolno, ale się poprawia
Łaskawa aura to jedno, ale odczyty w perspektywie wieloletniej pokazują, że do powolnej, ale systematycznej poprawy jakości powietrza przyczyniają się m.in. uchwały antysmogowe przyjmowane przez województwa czy realizowane przez samorządy lokalne programy. A tych nie brakuje. W Gdyni już od 25 lat mieszkańcy mogą otrzymać dotację na likwidację pieca węglowego, a od 2021 r. – podobnie jak w Gdańsku – funkcjonuje one-stop-shop (punkt kompleksowej obsługi), który informuje o wsparciu zarówno ze strony miasta, jak i rządu. W Warszawie jeszcze w 2017 r. było ok. 15 tys. nieefektywnych urządzeń grzewczych na paliwa stałe – węgiel i drewno – a pod koniec 2022 r. ich liczba zmniejszyła się o 70 proc. – Wiele z nich zostało zlikwidowanych dzięki miejskiemu programowi wymiany starych pieców w zasobie komunalnym oraz dzięki miejskim dotacjom dla mieszkańców – podkreśla Magdalena Młochowska. Dodatkowo w ramach programu „Czyste powietrze” mieszkańcy stolicy w I kw. 2022 r. złożyli 53 wnioski, a w II kw. już 92.
W Poznaniu działa m.in. miejski program KAWKA-BIS (dotacje na likwidację źródeł niskiej emisji i zastąpienie ich źródłami proekologicznymi), wsparcie dla mieszkańców ze strony ekodoradców, utworzenie aplikacji Atmosfera dla Poznania (usługa internetowa prezentująca trzydniową ekoprognozę pyłów PM10) czy Akcja Trzymaj Ciepło (bezpłatne badania termowizyjne domów jednorodzinnych i kamienic), która w tym roku zostanie rozbudowany o możliwość wymiany stolarki drzwiowej i okiennej. – Program dotacyjny będzie skierowany do uczestników wszystkich dotychczasowych edycji akcji bezpłatnych badań termowizyjnych organizowanych przez Urząd Miasta Poznania – mówi Magdalena Żmuda, dyrektorka wydziału klimatu i środowiska UMP. W Bydgoszczy mieszkańcy mogą otrzymać do 5 tys. zł dotacji na wymianę pieca węglowego na ekologiczny. Poza działaniami miejskich ekodoradców mieszkańcy w ubiegłym roku mogli również wziąć udział w spotkaniach z cyklu „Bydgoski Włącznik Antysmogowy”, na które zaproszenia otrzymało 3 tys. posiadaczy pieców węglowych. W Lublinie jest realizowany Program Ograniczania Niskiej Emisji, dzięki któremu można uzyskać dotację do 50 proc. kosztów poniesionych na wymianę systemów ogrzewania opartych na paliwie stałym, które są jedynym źródłem ogrzewania. Miasto inwestuje również w ekologiczny transport zbiorowy. – Efektem licznych inwestycji w tabor i zintegrowane systemy transportu miejskiego jest rosnąca liczba autobusów niskoemisyjnych, nowe autobusy elektryczne i kolejne ekologiczne trolejbusy, na które do tej pory wydano ponad 1 mld zł – podkreśla Marta Smal-Chudzik, dyrektor wydziału ochrony środowiska. W Katowicach od 2011 r. – w ramach miejskiego programu – wymieniono ponad 9 tys. pieców, przy czym rok 2022 był rekordowy – wymieniono ich blisko 1,9 tys. – Na samą wymianę pieców przeznaczyliśmy od 2015 r. ponad 70 mln zł. Wiele trzeba jeszcze zrobić i absolutnie nie zamierzamy osiadać na laurach, ale statystyki jakości powietrza potwierdzają, że kierunek, jaki obraliśmy, jest bardzo dobry – podkreśla Marcin Krupa, prezydent Katowic. W Łodzi jest kontynuowany program dotacji na wymianę źródeł ciepła w budynkach wielorodzinnych. Obecnie można uzyskać już nawet 90 proc. dofinansowania – przy czym maksymalna kwota dotacji na jeden lokal została ustalona na poziomie 9 tys. zł, a na cały budynek – 50 tys. zł.
Samorządy chcą zmian
Miasta wskazują przede wszystkim na konieczność spójnej polityki dla środowiska. – Realizowane są programy, w których zachęca się do wymiany źródeł ciepła na paliwo stałe, a z drugiej strony wprowadza się dodatki, które są najwyższe w przypadku użytkowania właśnie takich źródeł – wskazują łódzcy urzędnicy. Podobne zastrzeżenia płyną ze stolicy. – Dochodzi do istotnej konfuzji prawnej: z jednej strony mazowiecka uchwała antysmogowa zakazuje użytkowania bezklasowych kotłów na węgiel od 1 stycznia 2023 r., a z drugiej rząd, rękami samorządu, wypłaca dodatek węglowy także dla właścicieli tych urządzeń – podkreśla Magdalena Młochowska. – Bardzo istotna jest także szeroka edukacja skierowana do wszystkich grup wiekowych. Powinna być ona realizowana nie tylko na poziomie samorządu – podsumowuje Marta Smal-Chudzik z lubelskiego urzędu. ©℗
________________________________________________
Wszyscy oddychamy tym samym powietrzem
Gdynia od lat szczyci się bardzo dobrymi wynikami jakości powietrza. Mimo to nie ustajemy w wysiłkach, by przez działania inwestycyjne, informacyjne oraz monitoring poprawiać ten stan. Od 25 lat gdyński samorząd wspiera mieszkańców, udzielając dotacji na likwidację pieców węglowych. Od 2021 r. prowadzimy tzw. one-stop-shop, gdzie w jednym miejscu zainteresowani mieszkańcy uzyskują kompletną informację na temat możliwości samorządowego i rządowego dofinansowania likwidacji pieców i montażu instalacji OZE. Co roku kilkaset gospodarstw domowych korzysta z dotacji miejskiej na modernizację źródeł ogrzewania i montaż OZE. Również w mieszkaniach komunalnych likwidowane są piece węglowe. W skali całego zasobu komunalnego do likwidacji pozostało już mniej niż 300 pieców.
Od 2021 r. prowadzimy we współpracy z WFOŚiGW w Gdańsku punkt konsultacyjno-informacyjny programu „Czyste powietrze”, który cieszy się dużym zainteresowaniem. Z punktu korzysta kilkanaście osób dziennie, a w 2022 r. WFOŚiGW w Gdańsku wypłacił mieszkańcom Gdyni łącznie ponad 2,6 mln zł dotacji z tego programu.
Akredytowane pomiary jakości powietrza w Gdyni są prowadzone w dwóch stacjach monitoringu automatycznego oraz za pomocą sieci mierników niskokosztowych w 13 punktach miasta. Wszystkie stacje są prowadzone przez samorządową Fundację ARMAG. Dane o jakości powietrza są udostępniane mieszkańcom w czasie rzeczywistym na stronie http://powietrze.gdynia.pl/map. Przekroczenia poziomu średniodobowego pyłu PM10 w sezonach grzewczych 2021/2022 i 2022/2023 wykazują zbliżoną niewielką liczbę przekroczeń. Można zatem stwierdzić, że jakość powietrza w Gdyni nawet w okresach grzewczych jest bardzo dobra.
Jakość powietrza w Polsce – kraju, w którym „można palić wszystkim, może z wyjątkiem opon” – jeszcze długo pozostanie zła, o ile zarówno decydenci, jak i mieszkańcy nie zrozumieją, że wszyscy oddychamy tym samym powietrzem. Konieczna jest całkowita eliminacja pieców węglowych, najlepiej zastępując je od razu OZE, a nie źródłami gazowymi. Zainwestowane dziś w odnawialne źródła energii pieniądze, jutro przyniosą realne oszczędności, ale przede wszystkim poprawę jakości powietrza. Zmiany legislacyjne, które przyczyniłyby się do poprawy jakości powietrza, to:
• rozszerzenie programu „Czyste powietrze” na budynki wielorodzinne, gdzie beneficjentem dofinansowania byłyby także gminy (także w sytuacji, gdy w budynku wielorodzinnym część lokali stanowi własność komunalną, a część prywatną),
• wprowadzenie preferencji finansowych dla zamiany węglowych źródeł energii na OZE,
• zmiana programu „Czyste powietrze” poprzez obowiązek kontroli każdego budynku lub lokalu, gdzie z udziałem środków publicznych miała nastąpić likwidacja pieca węglowego, pod kątem jego rzeczywistej likwidacji.