957,5 mld zł wynosiło w końcu czerwca zadłużenie firm niefinansowych, zatrudniających co najmniej 10 osób, z tytułu kredytów i pożyczek oraz emisji papierów dłużnych – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. W porównaniu z końcem 2022 r. tego typu zobowiązania zwiększyły się o ok. 7 mld zł.

Samo zadłużenie z tytułu kredytów i pożyczek wynosiło w końcu czerwca 812 mld zł. Należności krajowych banków odpowiadały za mniej niż połowę tej kwoty (wartość kredytów bankowych dla firm w I półroczu lekko się zwiększyła). Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w końcu czerwca zobowiązania krajowych firm (spoza sektora bankowego) wobec podmiotów zagranicznych wynosiły prawie 359 mld zł, z czego kredyty i pożyczki to niemal 215 mld zł. Ta kwota nie uwzględnia zobowiązań wobec zagranicznych właścicieli polskich filii.

Dane GUS pozwalają na przyjrzenie się branżom najbardziej obciążonym obsługą kredytów i pożyczek oraz najmocniej zadłużonym w relacji do przychodów. W tej ostatniej grupie liderem jest „działalność finansowa i ubezpieczeniowa”, gdzie 94 mld zł zobowiązań z tytułu kredytów i pożyczek odpowiadają dwukrotności rocznych przychodów. W okolicach 50 proc. jest branża nieruchomościowa oraz „działalność w zakresie usług administrowania i działalność wspierająca”. Stosunkowo mocno obciążone zobowiązaniami są firmy z branży restauracyjnej i hotelarskiej, w których wartość zadłużenia odpowiada ok. 30 proc. przychodów.

Inaczej układa się zestawienie branż pod względem wysokości odsetek. „Górnictwo i wydobywanie” zapłaciło w I półroczu niespełna 280 mln zł odsetek od kredytów i pożyczek, ale biorąc pod uwagę wysokość zadłużenia, można szacować, że średnie oprocentowanie wynosiło 7,6 proc. Przeciętnie w krajowych firmach było to 5 proc. Są także branże, w których koszt obsługi zadłużenia nie przekracza 3 proc. w skali roku. Oprócz zadłużonych w stosunkowo niewielkim stopniu firm z sektorów edukacji oraz kultury i rozrywki to firmy działające na rynku nieruchomości. Niskie oprocentowanie można wiązać z faktem, że w tym sektorze gospodarki popularne są rozliczenia i kredyty w euro.

Główna część zadłużenia firm (GUS podaje informacje na temat podmiotów prowadzących księgi rachunkowe) przypada na podmioty największe – zatrudniające co najmniej 500 osób. Tego typu przedsiębiorstwa mają często siedziby w stolicy, dlatego też więcej niż jedna trzecia zadłużenia przypada na firmy z województwa mazowieckiego. ©℗

ikona lupy />
Finanse firm zatrudniających co najmniej 10 osób / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe