W dojrzałych państwach, które wychodziły z kryzysów z pomocą rządu, ten w pewnym momencie robił krok w tył. To, co było tam przejściowe, u nas ma się stać rozwiązaniem docelowym
Własność prywatna i ograniczenie roli właścicielskiej państwa od początku transformacji gospodarczej w Polsce nie zyskały powszechnej akceptacji. W efekcie hasła repolonizacji, renacjonalizacji czy wręcz nacjonalizacji padły w ostatniej dekadzie na podatny grunt. Panika związana z koronawirusem jeszcze wzmocni mandat społeczny do etatyzacji gospodarki. Przekonanie, że państwo jest dobrym regulatorem i właścicielem, że tylko na nie można liczyć w potrzebie, daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i ochrony przed wciąż nieznanymi skutkami pandemii.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
-
Tarcza antykryzysowa: Jak wypełniać wnioski o świadczenia pomocowe? [Instrukcje i porady ekspertów] Przygotowaliśmy listę najczęstszych problemów pojawiających się przy sporządzaniu...
-
Czyczerski: Sprzedaż w sieci ostro rośnie, ale obecnie nie zastąpi sklepów [WYWIAD NPBP]
-
Cacek: Gastronomia cofnie się przynajmniej o dekadę [WYWIAD NPBP] - Z polskiego rynku może zniknąć nawet jedna trzecia działających restauracji....
Reklama