Misje kosmiczne w 2023 r. – od niskiej orbity okołoziemskiej po księżyce Jowisza

Do najbardziej intrygujących pytań, jakie obecnie zadają sobie astronomowie, należą te o możliwość istnienia życia poza Ziemią. Najbardziej obiecującymi miejscami, gdzie można znaleźć życie, są lodowe księżyce największych planet Układu Słonecznego. W kwietniu 2023 r. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) planuje wystrzelić na rakiecie Ariane 5 z Gujany Francuskiej sondę Jupiter Icy Moons Explorer (JUICE), która rozpocznie ośmioletni rejs w kierunku Jowisza. Po dotarciu na miejsce w 2031 r. sonda rozpocznie badanie trzech największych księżyców gazowego giganta - Ganimedesa, Kallisto i Europy. Każde z tych ciał pokrywa gruba warstwa lodu, pod którą prawdopodobnie kryje się znaczna ilość płynnej wody. Sonda JUICE nie tylko opracuje mapy księżyców w wysokiej rozdzielczości (spodziewamy się spektakularnych obrazów), lecz także przeanalizuje poszczególne warstwy oceanów, które znajdują się pod ich powierzchnią.
Latem 2023 r. amerykańska agencja kosmiczna NASA planuje wystrzelić swoją sondę kosmiczną Psyche, aby zbadać bogatą w żelazo asteroidę o tej samej nazwie - 16 Psyche, która najpewniej jest pozostałością protoplanety z najwcześniejszych czasów Układu Słonecznego. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki zbadaniu m.in. jej składu, rozkładu masy i pola magnetycznego, dowiedzą się więcej o tym, jak mogły uformować się skaliste planety Układu Słonecznego. Kolejna sonda - Janus - wystartuje wraz z Psyche na tej samej rakiecie Fakon Heavy, aby odwiedzić dwie kolejne asteroidy, które jeszcze nie zostały wytypowane.
Pozostając w temacie asteroid, należąca do NASA sonda OSIRIS-REX jest już w drodze powrotnej na Ziemię po pobraniu próbek z asteroidy Bennu w 2020 r. We wrześniu 2023 r. kapsuła, zawierająca próbki pyłu z Bennu, zostanie zrzucona z powrotem na Ziemię (ma wylądować w amerykańskiej bazie sił powietrznych w Utah). Następnie OSIRIS-REX wyruszy w kolejną misję, której celem będzie lądowanie w 2029 r. na Apophis - asteroidzie bliskiej Ziemi.
Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych na początku 2023 r. planuje wystrzelić swoją kolejną misję na Księżyc - Chandrayaan 3. Jej poprzedniczka, sonda Chandrayaan 2, podjęła w 2019 r. nieudaną próbę miękkiego lądowania na Księżycu. Nowa sonda ma przenieść moduł lądowania i łazik do badania powierzchni Księżyca.
Szybko będzie również następować rozwój prywatnych lotów kosmicznych. SpaceX chce wysłać japońskiego miliardera Yusaku Maezawę w przelot obok Księżyca na pokładzie załogowej wersji swojego ogromnego Starshipa - ma to być nowy, ambitny statek kosmiczny, który jest zapowiedzią obniżki kosztów podróży w kosmos. Jeśli misja Maezawy pod nazwą „dearMoon” dojdzie do skutku, planuje on zabrać ze sobą w podróż nawet ośmiu pasażerów.
ESA planuje również przetestować w 2023 r. swój nowy samolot kosmiczny Space Rider. Ma to być bezzałogowe, zrobotyzowane laboratorium wielokrotnego użytku, mogące zapewnić regularny, tani dostęp do przestrzeni kosmicznej dla firm, które chciałyby przez kilka miesięcy prowadzić badania lub testować technologie w mikrograwitacji na niskiej orbicie okołoziemskiej. Po zakończeniu każdej misji Space Rider wróci na Ziemię i wyląduje na pasie startowym. Po odpowiednim przygotowaniu będzie gotowy do kolejnego lotu.
Europejski koncern rakietowy Ariane space również planuje przetestować w 2023 r. swoją nową rakietę Ariane 6. Ma ona zastąpić wersję Ariane 5, obecnie wykorzystywaną przez ESA. Dzięki zmniejszeniu o połowę kosztów każdego lotu będzie lepiej konkurować z rakietą Falcon 9 firmy SpaceX. ©℗
The World Ahead, 2023 © 2022 The Economist Newspaper Limited. All rights reserved