To przełomowy wyrok dla branży filmowej, od lat domagającej się uwspółcześnienia listy urządzeń, od których pobierana jest opłata.
Rekompensata za dozwolony użytek
Filmy i seriale pochodzące z legalnych źródeł można zgodnie z prawem wykorzystywać na własny użytek, bez konieczności uzyskiwania zgody ich autorów czy producentów. Unijna dyrektywa z 2001 r. nakazała państwom członkowskim wprowadzenie mechanizmów wynagradzania autorów w takich sytuacjach.
Jednak zdaniem Związku Autorów i Producentów Audiowizualnych przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich (SFP-ZAPA) polskie przepisy nie zapewniają twórcom i producentom odpowiedniej rekompensaty za to, że ich dzieła są wykorzystywane w ramach dozwolonego użytku. W efekcie branża filmowa ponosi co roku wielomilionowe straty.
Od jakich urządzeń pobiera się opłatę reprograficzną?
Chodzi o opłatę od czystych nośników - tj. opłatę reprograficzną. Jest ona pobierana od urządzeń, które umożliwiają korzystanie z filmów i seriali w ramach dozwolonego użytku. Producenci lub importerzy płacą ją od cen sprzedaży tych urządzeń. Obecnie używane są przede wszystkim smartfony, tablety czy laptopy. Ale w Polsce te urządzenia nie zostały objęte opłatą reprograficzną. Jest ona natomiast pobierana m.in. od kaset VHS i magnetowidów.
Z tego względu SFP-ZAPA w październiku 2023 r. złożyło pozew przeciwko Skarbowi Państwa, domagając się odszkodowania za brak implementacji w prawie polskim obowiązku wynikającego z dyrektywy unijnej.
Smartfony powinny być na liście
Sąd Okręgowy w Warszawie 10 lutego 2025 r. podzielił argumenty organizacji filmowców. Stwierdził, że urządzenia i nośniki, które najczęściej służą do korzystania z utworów na prywatny użytek, powinny być objęte opłatą. Uznał, że polski ustawodawca naruszył prawo unijne oraz że lista nośników i urządzeń objętych opłatą reprograficzną musi być regularnie uaktualniana.
Sąd uznał za co do zasady usprawiedliwione roszczenie SFP-ZAPA o wypłatę zadośćuczynienia z tytułu niezapewnienia przez państwo polskie godziwej rekompensaty dla twórców i producentów za korzystanie z ich utworów w ramach dozwolonego użytku osobistego. Sąd zajmie się teraz wyliczeniem dokładnej kwoty odszkodowania.
W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że zapewnienie godziwej rekompensaty nie może uwzględniać urządzeń i nośników, które są rzadko lub prawie w ogóle niewykorzystywane do korzystania w ramach użytku osobistego, pomijając takie, które są najczęściej stosowane. Natomiast w obowiązującym wykazie urządzeń i nośników objętych opłatą zauważalny jest brak w szczególności smartfonów, tabletów oraz pamięci do komputerów osobistych i laptopów. Wyrok jest nieprawomocny.