- Dotychczasowa polityka
- Cel fundacji rodzinnej
- Nadużywanie instytucji fundacji rodzinnej
- Ocena regulacji
- Argumenty wiceministra finansów bez pokrycia
Fundacja rodzinna była wyczekiwana w Polsce przez rodzimy biznes od ponad dekady. W naszym prawie brakowało bowiem kompleksowego narzędzia prawnego, które pozwoliłoby zabezpieczyć „dziedzictwo” budowanego rodzinnego majątku firmowego i prywatnego założycieli/nestorów przed niekontrolowaną sukcesją (np. w przypadku nagłej śmierci założycieli czy z powodu konfliktów w rodzinie) oraz eliminowałoby kontrowersje, które wiążą się z dziedziczeniem przez sukcesorów. 22 maja 2023 r. zaczęła obowiązywać ustawa z 26 stycznia 2023 r. o fundacji rodzinnej (dalej: u.f.r.).
Dzisiaj, mając za sobą półtora roku funkcjonowania w przestrzeni prawnej i biznesowej tego aktu prawnego, można już wskazać czynniki zarówno sprzyjające rozwojowi omawianej instytucji, które zachęcają do korzystania z niej, jak i te, które niestety negatywnie wpływają na jej postrzeganie, a co gorsza zniechęcają przedsiębiorczość rodzinną do implementowania fundacji w ramach realizowanych projektów sukcesji.
Dotychczasowa polityka
Niewątpliwie akceleratorem rozwoju fundacji rodzinnych w naszym kraju (co w dotychczasowej polskiej rzeczywistości może być kontrowersyjne) jest „rozsądna i sprzyjająca przedsiębiorczości rodzinnej” polityka organów administracji skarbowej, wyrażana zarówno poprzez indywidualne interpretacje podatkowe wydawane przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, jak i opinie zabezpieczające szefa Krajowej Administracji Skarbowej. [ramka]
W międzyczasie pojawiły się również cztery interpelacje poselskie, dzięki którym można było poznać m.in. bezpośrednie stanowisko Ministerstwa Finansów na takie praktyczne kwestie, jak najem krótkoterminowy jako element działalności fundacji rodzinnej czy przystępowanie jej do spółek transparentnych podatkowo.
Co więcej, większość instytucji finansowych elastycznie podeszła do kwestii otwierania rachunków bankowych, zwłaszcza dla fundacji rodzinnych w organizacji, bez czekania na ich rejestrację w rejestrze prowadzonym przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim. To niewątpliwie ułatwiło rozpoczęcie prowadzenia przez nie działalności gospodarczej. A dodajmy, że sam proces rejestracji bywa bardzo długi i zdarza się, że trwa nawet do sześciu miesięcy.
Garść statystyk
Dotychczas organy administracji skarbowej wydały niemal 150 interpretacji, których zdecydowana większość jest pozytywna dla fundacji rodzinnej.
Wydane również zostały przez szefa KAS trzy opinie zabezpieczające, które stanowią krok milowy dla kształtowania się wytycznych, jakimi należy się kierować, aby powołanie fundacji rodzinnej było bezpieczne podatkowo.
Ponadto zapadło 30 orzeczeń sądów administracyjnych (niektóre z nich są już prawomocne), dotyczących interpretacji podatkowych. ©℗
Niestety ustawodawca zmienił reguły gry już w październiku 2023 r., gdy weszła w życie nowelizacja ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz niektórych innych ustaw. Na jej mocy zlikwidowano preferencyjną dla fundacji rodzinnej możliwość gromadzenia majątków rodzinnych, w których skład wchodziły nieruchomości rolne, co miało zabezpieczać te majątki przed rozdrobnieniem.
Następnie Ministerstwo Finansów poprzez komunikat prasowy wiceministra z końca sierpnia 2024 r. oceniło, że znaczną część fundacji rodzinnych powołano wyłącznie w celu „optymalizacji podatkowej”, w związku z czym konieczne wydawało się wprowadzenie uszczelniających zmian, zwłaszcza w przepisach podatkowych. Ostatecznie propozycje modyfikacji regulacji nie zostały nawet ubrane w projekt ustawy. Jednak wspomniana negatywna otoczka komunikacyjna wystarczyła, by przynieść firmom rodzinnym wiele negatywnych skutków (szerzej piszemy o tym niżej).
Na minus należy też zapisać postawę części środowiska doradców (w tym profesjonalnych podmiotów świadczących usługi na rzecz firm rodzinnych), która nie dość, że promowała fundację rodzinną jako narzędzie do celów „optymalizacji podatkowej”, to tworzyła jeszcze sztampowe wzorce ich statutów. A to nie sprzyja kształtowaniu dobrych praktyk. Co więcej, podkopało to wysiłek i dorobek prac legislacyjnych, które trwały ponad pięć lat, a dzięki którym udało się osiągnąć bardzo korzystny konsensus dla państwa i przedstawicieli firm rodzinnych.
Cel fundacji rodzinnej
Istotną kwestią dla funkcjonowania fundacji rodzinnej w przyszłości, w kształcie, który będzie sprzyjał rozwojowi polskiej przedsiębiorczości rodzinnej, jest rozumienie, a także przestrzeganie celów, dla których ta instytucja prawna została powołana. Z jednej strony nie można tracić z pola widzenia swobody dotyczącej tworzenia postanowień statutowych, związanych z bieżącym oraz przyszłym egzystowaniem fundacji rodzinnej. Zwłaszcza w relacjach z beneficjentami oraz podmiotami:
- wobec których wywiera ona bezpośredni lub pośredni wpływ, np. spółkami prawa handlowego,
- w których posiada akcje/udziały/ogół praw i obowiązków lub
- z którymi wiążą ją stosunki cywilnoprawne, takie jak np. umowa najmu/dzierżawy.
Z drugiej strony dotychczasowa elastyczność, uwzględniająca wolę ustawodawcy wyrażoną w ustawie, kształtująca się w linii interpretacyjnej KIS (widocznej zwłaszcza w opiniach zabezpieczających wydanych przez szefa KAS) czy w orzecznictwie sądów administracyjnych, nie jest i nie powinna być nieograniczona. Mogłaby bowiem być wykorzystywana i nadużywana w dużej mierze również do celów „patologicznych”, np. do agresywnej optymalizacji podatkowej.
Ważne! Jednym z najważniejszych wyzwań, które mogą wyciszyć kontrowersje wokół fundacji rodzinnych, a które od sierpnia 2024 r. stanowiły dla Ministerstwa Finansów pożywkę do lobbowania zmian – naszym zdaniem niesłusznych – w zakresie regulacji związanych z opodatkowaniem fundacji rodzinnych, będzie wypracowanie dobrych praktyk. Stanowiłyby one zbiór zasad i reguł oraz wytycznych zarówno dla funkcjonujących, jak i przyszłych fundacji, ale również w oczekiwaniach wobec ustawodawcy co do pewności i stabilności rozwiązań prawnych związanych z tą instytucją.
Fundament, na którym należy budować konsensus pomiędzy środowiskiem firm rodzinnych a ustawodawcą, zwłaszcza Ministerstwem Finansów, powinny stanowić cele związane z powołaniem i funkcjonowaniem fundacji rodzinnej. A do najważniejszych należy zaliczyć:
- kumulowanie i pomnażanie majątku rodzinnego,
- zabezpieczenie przed niekontrolowaną sukcesją,
- ochrona majątku firmowego i rodzinnego,
- wsparcie członków rodziny zarówno zaangażowanych w rodzinny biznes, jak i tych działających poza nim,
- zmiana stylu i sposobu zarządzania przedsiębiorstwami rodzinnymi.
To właśnie dzięki fundacji rodzinnej polska przedsiębiorczość rodzinna uzyskała kompleksowe narzędzie prawne umożliwiające przeprowadzenie sukcesji i przeciwdziałanie rozdrobnieniu majątku rodzinnego i firmowego budowanego latami. Dotychczasowe narzędzia prawne wręcz wymuszały podział często jednorodnego, skupionego w ramach jednego podmiotu/jednej osoby fizycznej majątku na rzecz spadkobierców ustawowych lub testamentowych. Wieloletnia praktyka pokazuje, że pomimo początkowo dobrej woli sukcesorów rozbieżność ich celów i różnorodność charakterów w dalszych pokoleniach, a także skupianie się wyłącznie na dobrobycie własnej linii rodzinnej powodowały erozję relacji rodzinnych i biznesowych. Rozproszenie akcji/udziałów w firmie rodzinnej często bywało początkiem jej końca. Przykładowo niektórzy ze spadkobierców nie byli zainteresowani posiadaniem majątku i woleli go spieniężyć, co prowadziło do utraty kontroli nad firmą przez rodzinę. Wskutek tego nierzadko w drugim pokoleniu właścicieli tworzyła się bardzo rozproszona struktura. W takiej sytuacji prowadzenie firmy rodzinnej stanowiło (i stanowi) wyzwanie, zwłaszcza przy odmiennych oczekiwaniach co do kierunków jej działania w przyszłości. Co więcej, i co naturalne, nie wszyscy członkowie rodziny (przykładowo dzieci założycieli) byli zaangażowani w jej działalność biznesową. W związku z tym „równe” obdzielenie prawami majątkowymi do aktywów firm rodzinnych wywoływało kontrowersje i brak motywacji u członków rodziny, którzy przed śmiercią nestora/nestorów byli zaangażowani w działalność biznesową. To w wielu przypadkach miało fatalne skutki dla budowanego dekadami przedsiębiorstwa rodzinnego. Wprowadzenie do polskiego porządku prawnego regulacji dotyczących fundacji rodzinnej gwarantuje, że nawet w przypadku negatywnych relacji pomiędzy członkami dalszej rodziny, gdy zabraknie założycieli/fundatorów, przedsięwzięcia biznesowe będą kontynuowane. A jest to wykonalne konkretnie dzięki:
- możliwości zarządzania przedsiębiorstwami rodzinnymi przez profesjonalistów spoza rodziny, jednocześnie bez utraty charakteru firmy rodzinnej z uwagi na kontrolę przez fundację rodzinną,
- określeniu rodzaju i zakresu świadczeń dla beneficjentów zaangażowanych i niezaangażowanych w działalność biznesową,
- eliminacji roszczeń o zachowek – po upływie 10 lat od wniesienia majątku do fundacji rodzinnej.
Nadużywanie instytucji fundacji rodzinnej
Cele czy – inaczej – wytyczne, jakie powinny przyświecać każdej fundacji rodzinnej, zostały określone w art. 2 u.f.r. Wskazuje on, że tzw. cykl funkcjonowania fundacji powinien się opierać na:
- gromadzeniu mienia, np. wniesionego na fundusz założycielski czy w postaci majątku nabytego w trakcie funkcjonowania fundacji rodzinnej oraz
- zarządzaniu i redystrybucji mienia w celu jego zachowania i pomnażania, w szczególności prowadzenia przez fundację rodzinną preferowanej działalności gospodarczej, określonej w art. 5 u.f.r. Chodzi m.in. o zbywanie mienia, najem lub dzierżawę, przystępowanie do spółek prawa handlowego, nabywanie i zbywanie papierów wartościowych czy udzielanie pożyczek, a także
- spełnianiu świadczeń na rzecz beneficjentów, a więc przekazywaniu im określonych składników majątkowych, np. środków pieniężnych, ruchomości, nieruchomości lub praw do korzystania z rzeczy, pokrywaniu kosztów leczenia, edukacji itd., by dzięki temu realizować ich prawa/potrzeby określone w statucie fundacji.
2000 liczba fundacji rodzinnych zarejestrowanych w 2024 r.
450 liczba fundacji rodzinnych zarejestrowanych w 2023 r.
130 liczba indywidualnych interpretacji podatkowych wydanych od maja 2023 r.
30 liczba wyroków sądów administracyjnych, które zapadły w sprawie interpretacji indywidualnych
Funkcjonowanie fundacji rodzinnej we wskazanych wyżej obszarach jest zgodne z wolą ustawodawcy i nie powinno budzić kontrowersji organów podatkowych. Adresatem tej instytucji są bezsprzecznie realnie działające firmy rodzinne. To prowadzi do pytania o to, jak każde „preferencyjne” rozwiązanie, zwłaszcza w zakresie podatkowym, może zostać wykorzystane przez osoby/podmioty, których wyłącznym celem w zakresie powołania do życia fundacji rodzinnej jest osiągnięcie korzyści podatkowych.
Ważne! Przykładami działań niezgodnych z prawem są przede wszystkim sztampowe wzorce statutów, które co do zasady powinny być uszyte na miarę dla każdej rodziny i zawierać wiele różnych możliwości, zabezpieczeń – zwłaszcza w sytuacji, gdy zabraknie fundatora/fundatorów.
Symptomem alarmującym o sztuczności transakcji są również – zaraz po powołaniu do życia fundacji rodzinnej – duże transakcje (np. zbycie wniesionych do fundacji rodzinnych nieruchomości, udziałów/akcji/ogółu praw i obowiązków w spółkach prawa handlowego i wypłata świadczeń beneficjentom). Takie sytuacje powinny być bacznie monitorowane i wyjaśniane przez organy, a w przypadku wykazania ich sztuczności – piętnowane i surowo karane. Co więcej, konsekwencje powinny być również wyciągane wobec pełnomocników/profesjonalistów, którzy doradzają wykorzystywanie w taki sposób instytucji fundacji rodzinnej.
Ocena regulacji
Rada Ministrów ma, po upływie trzech lat od wejścia w życie u.f.r., dokonać przeglądu funkcjonowania poszczególnych jej przepisów, a następnie przedłożyć parlamentowi informację o rezultatach jej obowiązywania wraz z ewentualnymi propozycjami zmian legislacyjnych. Taki mechanizm ma w założeniu zweryfikować, czy ustawa wymaga nowelizacji, a jeśli tak, to w jakim zakresie. Należy go odczytywać jako swojego rodzaju umowę społeczną pomiędzy biznesem rodzinnym a ustawodawcą.
Pierwszym naruszeniem wspomnianej umowy przez państwo była nowelizacja u.f.r., która weszła w życie 5 października 2023 r. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, na jej mocy wycofano się z preferencyjnej możliwości nabywania i zbywania przez fundację rodzinną nieruchomości rolnych, zabezpieczających majątki ziemskie przed rozdrobnieniem, co jest też racjonalne z punktu widzenia konkurencji rynkowej. Argumentacja ustawodawcy, że regulacja wprowadzona w ramach u.f.r. powodowała uprzywilejowanie podmiotów objętych regulacją względem innych, jest chybiona, a – co więcej – od jeśli chodzi o stronę etyczną, czyli przestrzegania wspólnie wypracowanych reguł, wskazana zmiana nastąpiła po niespełna trzech miesiącach od wejścia w życie ustawy.
Oliwy do ognia dolał wydany w sierpniu ub.r. przez wiceministra finansów komunikat prasowy (był on rozwinięciem propozycji, która pojawiła się w wykazie prac legislacyjnych z 12 sierpnia 2024 r., a która nieprecyzyjnie zapowiadała „zmiany uszczelniające regulacje dotyczące opodatkowania fundacji rodzinnej”). Wskazano w nim, że należy dokonać zmian w przepisach związanych z fundacją rodzinną, by „uszczelnić przepisy podatkowe”. To stanowisko wywołało falę uzasadnionej krytyki i finalnie skłoniło przedstawicieli ministerstwa do wycofania się z proponowanych zmian. Przyczyną kontrowersji, których skutki są odczuwane do dziś i z całą pewnością będą jeszcze negatywnie rezonowały – zwłaszcza w aspekcie postrzegania państwa jako racjonalnego i przewidywalnego partnera – przy analizowaniu argumentów „za” powołaniem fundacji rodzinnej przez przyszłych fundatorów była propozycja wprowadzenia następujących zmian w ramach funkcjonowania i opodatkowania fundacji rodzinnej:
- opodatkowanie 19-proc. CIT sprzedaży majątku przez fundację rodzinną, jeśli sprzedaż nastąpiłaby przed upływem 15 lat od nabycia, przy czym ten podatek mógłby zostać odliczony od podatku należnego z tytułu wypłaty świadczenia,
- objęcie fundacji rodzinnych przepisami o zagranicznej jednostce kontrolowanej (ang. CFC),
- opodatkowanie dochodów fundacji rodzinnej z udziałów w podmiotach transparentnych podatkowo,
- opodatkowanie najmu nieruchomości przez fundację rodzinną,
- obowiązek rozwiązania fundacji rodzinnej przez sąd w przypadku prowadzenia niedozwolonej działalności gospodarczej,
- wliczanie świadczeń wypłacanych z fundacji rodzinnej do podstawy obliczenia daniny solidarnościowej.
Argumenty wiceministra finansów bez pokrycia
Dzięki interpelacji poselskiej (z 25 września 2024 r.) poznaliśmy argumentację wiceministra finansów za potencjalnymi zmianami, które miałyby się przyczynić do zachowania „spójności i szczelności” systemu podatkowego i przeciwdziałać nadużywaniu fundacji rodzinnej dla celów podatkowych. Do takiego absurdalnego stanowiska wiceszefa resortu przyczyniły się: liczba tzw. indywidualnych interpretacji podatkowych dotyczących fundacji rodzinnych oraz poruszane w nich stany faktyczne.
Tymczasem, jak wskazuje art. 14a ordynacji podatkowej, podatnik odpowiednio stosuje/interpretuje przepisy podatkowe w przedstawionym przez niego obowiązującym bądź przyszłym stanie faktycznym. Jeżeli korzysta z przysługującego mu uprawnienia, zwłaszcza w sytuacji, gdy planuje dokonać pewnych czynności faktycznych i prawnych, których konsekwencje w przepisach podatkowych nie są jednoznaczne, to nazwanie takich działań „agresywną optymalizacją podatkową” jest nie na miejscu.
Ponadto każde zapytanie w ramach indywidualnych interpretacji jest ogólnodostępne, więc każdy przyszły bądź obecny fundator/beneficjent czy członek organu fundacji rodzinnej może się z nim zapoznać, tak samo jak przedstawiciele organów administracji skarbowej.
Co więcej, analizując każdą interpretację, jaka się pojawiła w ramach zagadnień dotyczących fundacji rodzinnej, nie można się zgodzić z poglądem, że ich celem była optymalizacja podatkowa. Zdecydowana większość z nich dotyczyła tego, co jest dozwoloną działalnością fundacji rodzinnej określoną w art. 5 u.f.r., oraz tematyki związanej ze świadczeniami na rzecz beneficjentów. Nie może dziwić to, że po usankcjonowaniu w polskim prawie fundacji rodzinnej, wyczekiwanej przez biznes od dekad, pojawia się ogromna liczba pytań o to, jak kwalifikować dane stany faktyczne i prawne tak, aby ich interpretacja była zgodna z wolą ustawodawcy i nie naruszała przepisów podatkowych.
I choć wiceminister finansów w swoim stanowisku przekonywał, że zbyt wiele fundacji rodzinnych jest zakładanych nie po to, aby chronić majątek rodzinny, tylko by optymalizować rozliczenia, to w ramach wspomnianej interpelacji wskazano, że zidentyfikowano tylko trzy tego rodzaju przypadki odnoszące się do zamkniętego roku podatkowego 2023, a w stosunku do jednego z nich szef KAS wszczął postępowanie.
Ostatecznie resort finansów wycofał się z ogłoszonych propozycji zmian. Przy czym nie kwestionuje się jego prawa do wyrażania poglądów i przemyśleń. Jednak wydaje się, że zanim się je publicznie zadeklaruje, i to w stylu, w jakim to uczyniono, warto poddać wątpliwości merytorycznej dyskusji. Warto czerpać wzorce z jurysdykcji, w których fundacja rodzinna funkcjonuje od dekad (np. w Liechtensteinie nieprzerwanie od 1926 r., praktycznie w tym samym kształcie). Jeśli bowiem ponownie zniechęci się polską przedsiębiorczość rodzinną do funkcjonowania nad Wisłą, to zgodnie z zasadą że rynek nie lubi próżni, fundacje znowu będą przeżywać renesans w jurysdykcjach zagranicznych.
Fundacja rodzinna - zagadnienia do rozwiązania
Jak wynika z dotychczasowej praktyki związanej z przepisami o fundacji rodzinnej, w przyszłości niewątpliwie należy się pochylić nad kilkoma zagadnieniami i doraźnie lub systemowo je rozwiązać. W szczególności chodzi o:
- przyśpieszony czas i elektronizację postępowania rejestrowego,
- aspekt audytu fundacji rodzinnych czy
- doprecyzowanie zakresu preferowanej działalności gospodarczej.
Ważne! Zdecydowanie najpilniejszą kwestią do modyfikacji jest elektronizacja postępowania rejestrowego. Wpłynie to na przyspieszenie procesu rejestracyjnego na wzór postępowania w ramach krajowego rejestru sądowego. Warto bowiem wiedzieć, że średni okres oczekiwania w 2024 r. na rejestrację fundacji rodzinnej wynosił od trzech do sześciu miesięcy.
Jedynie pod koniec ubiegłego roku można było zaobserwować przyspieszenie, ale to wynikało z zaangażowania większej liczby ludzi do pracy.
Digitalizacja wyeliminowałaby też opóźnienia wynikające z:
- obrotu papierowego po stronie sądu,
- obowiązku dostarczania dużej liczby dokumentów, w tym pozyskiwania przez wnioskodawców zaświadczeń, np. o niefigurowaniu w krajowym rejestrze karnym (w ramach KRS dane są pobierane automatycznie), a następnie występowania o nadanie numerów identyfikacyjnych NIP i REGON.
Zwiększyłaby również pewność obrotu gospodarczego, ponieważ obecnie, by uzyskać zaświadczenie dotyczące tego, kto pełni funkcję członka zarządu fundacji, a tym samym jest uprawniony do reprezentacji, trzeba się osobiście udać do Piotrkowa Trybunalskiego albo wysłać wniosek o takie zaświadczenie pocztą.
Uwaga! Pojawiają się poglądy przedstawicieli doktryny i praktyki, zgodnie z którymi proces rejestracji fundacji rodzinnych powinny przejąć wydziały gospodarcze Krajowego Rejestru Sądowego przy sądach okręgowych, które są wyspecjalizowane w postępowaniach rejestrowych dla spółek prawa handlowego oraz innych podmiotów podlegających rejestracji w KRS. W naszym przekonaniu jednak funkcjonowanie jednego, wyspecjalizowanego sądu rejestrowego (czyli Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim) jest słuszne. Przy czym warto by rozważyć wprowadzenie mechanizmów wsparcia tego sądu w tzw. obsłudze administracyjnej, co niewątpliwie przyśpieszyłoby całą procedurę rejestracji fundacji rodzinnej.
Warto również z odpowiednim wyprzedzeniem pochylić się nad aspektem audytu fundacji rodzinnych, czyli kontroli przeprowadzanej przez niezależny podmiot pod kątem prawidłowości, rzetelności oraz zgodności z prawem, jak ujmuje to ustawodawca w art. 77 ust. 1 u.f.r. Przeprowadzenie takiego audytu ma służyć przede wszystkim zapewnieniu większego bezpieczeństwa fundacji i jej beneficjentów. Co istotne, zgodnie z regulacjami ustawowymi trzeba to zrobić co najmniej raz w ciągu czterech lat funkcjonowania fundacji rodzinnej. To oznacza, że pierwsze audyty będą się odbywały za okres 2023–2026 r. Przy czym, w przypadku gdy fundacja rodzinna za dany rok obrotowy będzie spełniać co najmniej dwie z trzech przesłanek wynikających z art 64 ust. 1 pkt. 4 ustawy o rachunkowości, wówczas sprawozdanie będzie podlegało obowiązkowemu audytowi przez biegłego rewidenta. A te trzy przesłanki to:
- średnioroczne zatrudnienie w przeliczeniu na pełne etaty wyniosło co najmniej 50 osób,
- suma aktywów bilansu na koniec roku obrotowego, która stanowi równowartość w walucie polskiej co najmniej 3 125 000 euro,
- przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów za rok obrotowy, które stanowią równowartość w walucie polskiej co najmniej 6 250 000 euro.
Co do audytu fundacji rodzinnej to jego zasadniczym celem jest zwiększenie skuteczności zarządzania majątkiem fundacji rodzinnej zgodnie z prawem i celem, dla którego ta instytucja została powołana, tj. przede wszystkim dla zabezpieczenia i pomnażania wypracowanego majątku rodzinnego. To oznacza, że audyt fundacji rodzinnej powinien być postrzegany nie tylko jako przykry i uciążliwy obowiązek narzucony przez ustawodawcę. Powinien stanowić także dobrą praktykę, która umożliwia uzyskanie informacji i zasięgnięcie opinii od niezależnych ekspertów na temat bieżącej kondycji fundacji.
Podstawa prawna
Rekomendacje
Nie warto odkładać kwestii wyboru audytora na ostatni dzwonek. Duża liczba zarejestrowanych fundacji rodzinnych (choć nie wszystkie będą podlegać obowiązkowi audytu już w pierwszym roku swojej działalności) może wskazywać na to, że znalezienie podmiotu, który przeprowadzi audyt, może być dla firm rodzinnych sporym wyzwaniem. Z roku na rok bowiem liczba firm audytowych oraz czynnych biegłych rewidentów spada. Na koniec 2023 r. było 2570 czynnych biegłych rewidentów.
Pilnie trzeba również doprecyzować, np. w formie tzw. interpretacji ogólnej, zasady dobrych praktyk lub – choćby w formie nowelizacji – zakres preferowanej działalności gospodarczej, jaką fundacja rodzinna zgodnie z art. 5 u.f.r. może wykonywać. Zostało wydanych ponad 130 indywidualnych interpretacji podatkowych, które w połączeniu z ponad 30 wyrokami sądów administracyjnych poruszały przede wszystkim tematykę związaną z działalnością, o której mowa w ww. przepisie. ©℗
Podstawa prawna
Podstawa prawna
• ustawa z 26 stycznia 2023 r. o fundacji rodzinnej (Dz.U. z 2023 r. poz. 326; ost.zm. Dz.U. z 2023 r. poz. 825)
• art. 14a ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2383; ost.zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 1685)
• art. 64 ust. 1 pkt. 4 ustawy z 29 września 1994 o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 120; ost.zm. Dz.U. z 2024 r. poz. 1863)