Żaden z przedstawicieli Ministerstwa Aktywów Państwowych nie przyszedł na posiedzenie sejmowej podkomisji, która zajmuje się projektem naprawy ładu korporacyjnego mającym m.in. wprowadzić jawność zarobków władz spółek Skarbu Państwa.

Przedłożony przez posłów Polski 2050 projekt zmian niektórych ustaw w celu naprawy ładu korporacyjnego w spółkach z udziałem Skarbu Państwa trafił do Sejmu 1 marca tego roku. Powołano podkomisję, która na swoim ostatnim posiedzeniu, w miniony czwartek, rozpoczęła wreszcie prace. Jednak jedynym, co się udało posłom, jest zmiana tytułu ustawy. Obecnie jest to projekt nowelizacji ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Dalsze prace wstrzymano z dwóch powodów. Pierwszy to nieobecność przedstawiciela MAP, które, jak zapewnił posłów przewodniczący podkomisji, poseł Rafał Komarewicz (Polska 2050), zostało poinformowane o posiedzeniu.

– Pracujemy nad bardzo ważnym z punktu widzenia nadzoru właścicielskiego nad spółkami SP projektem, który wzbudził wiele wątpliwości. Ministerstwo Aktywów Państwowych powinno nam przedstawić ocenę wpływu tych regulacji na obszar, który mu podlega. Proszę wystąpić do MAP z wnioskiem o wyjaśnienie nieobecności na posiedzeniu i zdyscyplinowanie ministerstwa – mówił podczas posiedzenia Maciej Małecki (PiS).

– To my stanowimy prawo i nie potrzebujemy akceptacji ministerstwa dla projektu. Te czasy się skończyły. Procedujmy dalej – odpowiedziała posłowi posłanka Lewicy Marcelina Zawisza.

Brak przedstawicieli MAP nie był jedyną przeszkodą w dalszych pracach nad projektem. Tuż przed rozpoczęciem posiedzenia posłowie dostali kilkadziesiąt poprawek, które zgłosił przedstawiciel wnioskodawcy, poseł Ryszard Petru (Polska 2050). Posłowie nie mieli czasu się z nimi zapoznać. Tej szansy nie miało też biuro legislacyjne.

Ostatecznie posiedzenie zakończono, zwołując kolejne na 5 listopada.©℗