25 czerwca rusza nabór w konkursie, w którym przedsiębiorcy mogą uzyskać dofinansowanie do inwestycji, które wdrożą technologie środowiskowe związane z gospodarką w obiegu zamkniętym. Dofinansowanie może wynieść do 85 proc. kosztów kwalifikowalnych.
Mowa o konkursie „Inwestycje we wdrażanie technologii i innowacji środowiskowych, w tym związanych z GOZ”, który jest finansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (w ramach komponentu: A „Odporność i Konkurencyjność Gospodarki”; Inwestycja: A2.2.1). Nabór prowadzi Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. O pomoc w formie bezzwrotnych dotacji mogą ubiegać się mikro, mali i średni przedsiębiorcy (MŚP), którzy prowadzą działalność na terytorium Polski.
Na co można otrzymać
Zgodnie z regulaminem naboru wsparciem zostaną objęte przedsięwzięcia, które wdrażają w przedsiębiorstwie technologie środowiskowe związane z gospodarką o obiegu zamkniętym. Ich efektem musi być „lepsza gospodarka materiałowa, zwiększenie efektywności energetycznej oraz transformacja przedsiębiorstwa w kierunku eliminacji odpadów”. Przy tym do wydatków kwalifikowalnych można zaliczyć:
- działania inwestycyjne, w tym zakup maszyn i urządzeń związanych z wdrożeniem transformacji środowiskowej związanej z gospodarką obiegu zamkniętego;
- wartości niematerialne i prawne (np. patenty);
- zakup usług doradczych związanych z wdrożeniem przedsięwzięcia;
- usługi zewnętrzne.
Na jakie zatem przedsięwzięcia można uzyskać dofinansowanie? – Gospodarka cyrkularna, inaczej w obiegu zamkniętym, bazuje na trzech głównych zasadach: redukuj, używaj ponownie i poddawaj recyklingowi – wyjaśnia Małgorzata Okularczyk-Okoń, prezes zarządu Collect Consulting S.A. – W praktyce może być to np. inwestycja w modernizację linii technologicznej, która spowoduje, że zakład będzie zużywać znacznie mniej materiałów i surowców. Jednocześnie mogą być przy tym wdrażane rozwiązania z obszaru efektywności energetycznej, czego efektem będzie zmniejszenie wykorzystania takich mediów jak woda, energia elektryczna czy cieplna – dodaje ekspertka.
– Wsparciem może być objęty np. zakup i montaż maszyn, które będą zużywać mniej farb i w efekcie zostaną zredukowane odpady surowca – wylicza Mateusz Składanowski, starszy konsultant z kancelarii Olesiński i Wspólnicy.
– Warunki konkursowe będą spełniać inwestycje w maszyny, które pozwolą na ponowne użycie odpadów poprodukcyjnych – ścinek, zrębków czy innych pozostałości, oczywiście jeżeli ten efekt będzie istotny, a nie marginalny – wskazuje Małgorzata Okularczyk-Okoń.
Dodaje przy tym, że nie ma szans powodzenia projekt wymiany wieloletniej maszyny produkcyjnej na nowszą, jeśli parametry użytkowe i energochłonność nowego urządzenia niewiele się różnią od parametrów poprzedniej. Podobnie wśród inwestycji, na które można się ubiegać o wsparcie, nie powinna znaleźć się termomodernizacja hali produkcyjnej, która spowoduje niewielki spadek zużycia energii pierwotnej.
Wysokość pomocy
Dofinansowanie z KPO może wynieść do 85 proc. kosztów kwalifikowalnych. Przy czym minimalna wartość kosztów kwalifikowalnych przedsięwzięcia to 896 380 zł, a maksymalna – 4 481 900 zł. Jednocześnie maksymalna wartość wsparcia z grantu nie może przekroczyć 3,5 mln zł (resztę wydatków przedsiębiorca musi pokryć z wkładu własnego).
Eksperci oceniają, że jest to jeden z najbardziej atrakcyjnych obecnie dostępnych grantów dla małych i średnich firm. – To jest świetny nabór dla firm produkcyjnych sektora MSP. Z wysokim poziomem dofinasowania i dobrze dostosowaną do potrzeb mniejszych firm maksymalną kwotą wsparcia. W dobie nacisku na redukcję emisyjności i ograniczania śladu węglowego produktów i firm, rosnących wymogów w tym zakresie i oczekiwań rynku te dotacje są „trafione w punkt” – ocenia Małgorzata Okularczyk-Okoń.
Konieczne własne środki
Przedsiębiorca, który rozważa złożenie wniosku, musi pamiętać, że musi wnieść wkład własny na pokrycie części kosztów kwalifikowalnych przedsięwzięcia. Co istotne: wkład ten może wnieść wyłącznie w formie pieniężnej, ze środków własnych. Nie może on natomiast pochodzić ze środków publicznych w rozumieniu przepisów ustawy o finansach publicznych. Dodatkowo przedsiębiorca musi też mieć pieniądze ma pokrycie kosztów niekwalifikowalnych, w tym VAT. Zgodnie bowiem z unijnymi regulacjami VAT nie jest kosztem kwalifikowalnym.
Co ważne, przedsiębiorca może złożyć tylko jeden wniosek o wsparcie. Barierą dla wielu firm mogą być ponadto krótkie terminy na realizację deklarowanych inwestycji. Rozpoczęcie przedsięwzięcia trzeba zaplanować w ciągu sześciu miesięcy od złożenia wniosku o dofinansowanie. Natomiast zakończenie realizacji nie może wykraczać poza datę 31 marca 2026 r.
Trzeba też brać pod uwagę, że czas oczekiwania na rozstrzygnięcie konkursu może być długi. Wprawdzie PARP deklaruje w regulaminie, że oceni wszystkie przedsięwzięcia maksymalnie w ciągu 90 dni od zakończenia naboru. Jednak w praktyce ostatnio te terminy bywały znacznie dłuższe.
• Czy w naborze można zgłaszać już trwające inwestycje?
Tak, z regulaminu wynika, że można zgłosić inwestycje rozpoczęte, ale nie wcześniej niż sześć miesięcy przed datą złożenia wniosku. Z tym jednak zastrzeżeniem, że same koszty kwalifikowalne można ponieść najwcześniej po dniu złożenia wniosku o objęcie przedsięwzięcia wparciem. Wyjątek dotyczy kosztów przygotowania studium wykonalności przedsięwzięcia, które – zgodnie z regulaminem – można uwzględniać w ramach kosztów kwalifikowalnych w harmonogramie rzeczowo-finansowym przedsięwzięcia, jeśli zostały poniesione nie wcześniej niż sześć miesięcy przed dniem złożenia wniosku. ©℗
Ramka 1
Gdzie złożyć wniosek
Nabór wniosków prowadzi Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Można je składać od 25 czerwca 2024 r. do 20 sierpnia 2024 r. (w ostatnim dniu do godz. 16) wyłącznie w postaci elektronicznej, w systemie przeznaczonym do składania wniosków (poprzez stronę internetową https://lsi.parp.gov.pl). ©℗
Ramka 2
Duże firmy muszą poczekać
Osobny konkurs ze środków KPO na inwestycje związane z gospodarką w obiegu zamkniętym jest planowany dla konsorcjów z udziałem dużych przedsiębiorstw. Z harmonogramu wynika, że nabór z budżetem 350 mln zł był planowany w II kw. Jak dowiedzieliśmy się w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, które będzie dysponentem środków dla dużych firm, termin uruchomienia naboru zależy m.in. od wejścia w życie przepisów rozporządzenia w sprawie udzielania pomocy de minimis oraz pomocy publicznej na przedsięwzięcia realizowane w ramach inwestycji A2.2.1 „Inwestycje we wdrażanie technologii i innowacji środowiskowych, w tym związanych z GOZ”. Prace nad rozporządzeniem trwają w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. ©℗