W ramach działalności gospodarczej dowożę wyroby cukiernicze do punktów handlowych na terenie miasta. Ostatnio pojazd, który prawidłowo zaparkowałem pod sklepem, został obrzucony kamieniami, przez co zostały uszkodzone szyby. Policja ustaliła sprawcę i sprawa trafiła do sądu. Szkoda została wyceniona na ok. 3000 zł, ale ubezpieczyciel odmówił wypłaty. Czy mogę starać się odszkodowanie od sprawcy?

Opisane zachowanie sprawcy należy kwalifikować w kategorii przestępstwa z art. 288 kodeksu karnego (dalej: k.k.). Wynika z niego, że kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. W wypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Ponadto ściganie przestępstwa określonego w par. 1 lub 2 tego przepisu następuje na wniosek pokrzywdzonego. W orzecznictwie sądowym akcentuje się, że przestępstwo określone w art. 288 par. 1 k.k. chroni nienaruszalność oraz zdolność do użytkowania rzeczy cudzych, do których określonemu podmiotowi przysługuje prawo własności, bądź który jest posiadaczem tych rzeczy, albo przysługują mu inne uprawnienia do rzeczy, wynikające z praw rzeczowych lub obligacyjnych. Sprawca tego przestępstwa narusza bezpośrednio zarówno dobro prawne właściciela rzeczy, jak i dobro prawne posiadacza rzeczy w dobrej wierze.

Wspomniana regulacja chroni więc także posiadanie, będące atrybutem własności, które może być faktycznie przekazywane innemu podmiotowi, np. użytkownikowi, dzierżawczy, najemcy czy prawnemu posiadaczowi rzeczy – jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 1 grudnia 2020 r. (sygn. akt II KK 359/20).

Naprawienie krzywdy

Skoro w pytaniu pojawił się aspekt odszkodowania, to należy także odnieść się do art. 46 k.k. Wynika z niego, że w razie skazania sąd może orzec (a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego) obowiązek naprawienia, w całości albo w części, wyrządzonej przestępstwem szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; przepisów prawa cywilnego o możliwości zasądzenia renty nie stosuje się. Warto wspomnieć, że zastosowanie art. 46 par. 1 k.k. i orzeczenie obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody na wniosek osoby pokrzywdzonej przestępstwem jest obligatoryjne, a bez takiego wniosku – fakultatywne. Stosuje się przy tym przepisy prawa cywilnego, w tym art. 422 kodeksu cywilnego, który stanowi, że odpowiedzialnym za szkodę jest nie tylko ten, kto ją bezpośrednio wyrządził, ale także ten, kto był sprawcy pomocny.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 30 stycznia 2020 r. (sygn. akt II Aka 248/18) zaakcentował, że szkodą, do której naprawienia sąd zobowiązuje sprawcę, jest równowartość rzeczywistej szkody wynikłej bezpośrednio z przestępstwa i nie jest dopuszczalne uwzględnianie przy ustalaniu jej wysokości tych składników i elementów szkody, które wynikły z następstw czynu, np. odsetek.

Odpowiedzialność karna

W kontekście podanego stanu faktycznego użyteczny będzie wyrok Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z 2 marca 2017 r. (sygn. akt IV K 842/16). Wówczas sąd rozpatrywał sprawę, w której również doszło do uszkodzenia pojazdu (wybicie szyb) wskutek uderzenia kamieniem. Takie zachowanie sprawcy sąd zakwalifikował jako czyn z art. 288 k.k. Co więcej, sąd również uznał za zasadny wniosek poszkodowanego właściciela pojazdu w sprawie orzeczenia obowiązku naprawienia szkody. Finalnie sprawca został skazany na karę roku pozbawienia wolności na podstawie art. 46 k.k. i nałożono na niego obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego 1400 zł. Sprawca przyznał się do winy, co stanowiło okoliczność łagodzącą i zasądzenie kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia dla czynu z art. 288 k.k.

Reasumując, w podanym stanie faktycznym przedsiębiorca może ubiegać się o odszkodowanie, które może przyznać sąd w ramach obowiązku naprawienia szkody nałożonego na sprawcę szkody. Przedsiębiorca powinien w tym celu złożyć niezwłocznie stosowny wniosek do sądu. ©℗