Szereg uchybień proceduralnych ze strony Komisji Europejskiej naruszył prawo spółki Qualcomm do obrony – orzekł w ubiegłym tygodniu Sąd UE. Anulował on karę KE w wysokości 997 mln euro nałożoną w 2018 r. na Qualcomm – amerykańską spółkę produkującą m.in. układy scalone do smartfonów.

Uchylona kara była związana z nadużywaniem pozycji na światowym rynku chipów elektronicznych zgodnych ze standardem LTE. Naruszenie miało trwać od lutego 2011 r. do września 2016 r. Qualcomm płaciła firmie technologicznej Apple za to, aby kupowała chipy wyłącznie od niej. Zdaniem KE ograniczało to konkurencję na rynku
Sąd UE stwierdził jednak, że KE dopuściła się wielu nieprawidłowości, prowadząc postępowanie w sprawie Qualcomm. Przykładowo KE nie zapisywała dokładnej treści wszystkich rozmów przeprowadzonych w celu zebrania informacji związanych z przedmiotem dochodzenia.
Ponadto zaskarżona decyzja ograniczała się do stwierdzenia nadużycia pozycji dominującej tylko na rynku czipów LTE, podczas gdy pismo w sprawie przedstawienia zarzutów firmie Qualcomm dotyczyło zarówno nadużyć na tym rynku, jak i na rynku chipów UMTS (Universal Mobile Telecommunications System). Zdaniem sądu taka modyfikacja zarzutów utrudniła spółce przygotowanie odpowiednich danych.
Co więcej, sąd skrytykował ocenę KE w zakresie tego, że płatności przesyłane Apple’owi zmniejszyły motywację tej spółki do poszukiwania konkurencyjnych dostawców. A to dlatego, że na rynku i tak nie było innego dostawcy, który produkowałby modemy LTE o specyfikacji wymaganej do produkcji większości telefonów marki iPhone. Z kolei w przypadku niektórych tabletów marki iPad – choć mogło dochodzić do zmniejszenia motywacji Apple’a do poszukiwania alternatywnych dostawców układów scalonych – i tak, zdaniem sądu, KE nie przeprowadziła odpowiedniej analizy w tym zakresie.
Komisja może się odwołać od tego wyroku do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

orzecznictwo

Wyrok Sądu Unii Europejskiej z 15 czerwca 2022 r. w sprawie T-235/18 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia