W początkach 2019 r. uzyskałem pozwolenie wodnoprawne na wykonanie urządzeń wodnych, w tym wylotu wód opadowych do systemu kanalizacji deszczowej z terenu należącego do naszej firmy oraz jednocześnie pozwolenie wodnoprawne na korzystanie z usługi wodnej polegającej na odprowadzaniu do wód poprzez wspomniany wylot. Budowa urządzeń rozpoczęła się w 2019 r., ale jeszcze jej nie zakończono. Czy mam obowiązek uiszczania opłaty stałej w trakcie budowy?

Ważna jest data, w której pozwolenie na korzystanie z usługi wodnej stało się ostateczne. Jeżeli stało się to – jak wynika z opisu – przed 23 listopada 2019 r., kiedy przepis dotyczący naliczania opłat za usługi wodne się zmienił, wówczas nie ma obowiązku ponoszenia takiej opłaty. Takie stanowisko zajmują sądy administracyjne, a tym np. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 13 kwietnia 2022 r. (sygn. akt III OSK 4809/21).
Zmiana przepisów
Stan faktyczny sprawy był następujący: spółka otrzymała w sierpniu 2019 r. pozwolenie wodnoprawne udzielone przez dyrektora Zarządu Zlewni Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie na budowę urządzeń wodnych. W ślad za nią w sierpniu 2019 r. otrzymała decyzję o naliczeniu opłaty stałej za odprowadzanie wód opadowych lub roztopowych do wód za okres od 1 stycznia 2020 r. do 31 grudnia 2020 r. – na podstawie art. 271 ust. 1 prawa wodnego. Zgodnie zaś z art. 271 ust. 4 pkt 1 prawa wodnego wysokość opłaty stałej za takie odprowadzenie wód opadowych ustala się jako iloczyn: obowiązującej jednostkowej stawki opłaty, czasu wyrażonego w dniach i określonej w pozwoleniu wodnoprawnym albo w pozwoleniu zintegrowanym maksymalnej ilości odprowadzanych wód, wyrażonej w metrach sześciennych na sekundę.
Spółka złożyła reklamację, podnosząc, że naliczenie opłaty było przedwczesne. W ocenie spółki dopiero wykonanie i dopuszczenie do użytkowania inwestycji, w tym urządzeń niezbędnych do odprowadzania wód opadowych i roztopowych do systemu kanalizacji, zgodnie z pozwoleniem wodnoprawnym powinno stanowić podstawę do obciążenia strony opłatami za usługi wodne. Wody Polskie zajmowały odmienne stanowisko. Twierdziły, że zgodnie z art. 271 ust. 5a prawa wodnego, który został dodany do tej ustawy od 23 listopada 2019 r. na mocy nowelizacji z 11 września 2019 r., opłatę stałą ponosi się za okres od dnia, w którym pozwolenie wodnoprawne albo pozwolenie zintegrowane stało się ostateczne, do dnia jego wygaśnięcia, cofnięcia lub utraty mocy – bez względu na przyczynę. Wyjątek od tej reguły stanowi jedynie realizacja przedsięwzięć w zakresie obiektów liniowych, o czym mowa w art. 271 ust. 5b prawa wodnego (z definicji zawartej w prawie budowlanym wynika, że inwestycjami liniowymi są sieci wodociągowe, kanalizacyjne, elektro-energetyczne, telekomunikacyjne, gazowe, cieplne – o długości większej niż 10 km – oraz drogi, z wyjątkiem dróg dojazdowych i dojść do budynków, będących urządzeniami budowlanymi związanymi z obiektem budowlanym).
Na starych zasadach
NSA we wspomnianym wyroku uznał jednak, że skoro pozwolenie wodnoprawne wydane na rzecz spółki stało się ostateczne jeszcze przed wejściem w życie art. 271 ust. 5a i ust. 5b prawa wodnego (przepisy te zostały dodane na podstawie art. 1 pkt 51 ustawy nowelizującej), to ustalenie opłaty stałej nie może być powiązane jedynie z samym istnieniem pozwolenia wodnoprawnego. NSA podkreślił, że wydanie pozwolenia wodnoprawnego na rzecz spółki i uzyskanie przez nie przymiotu ostateczności nastąpiło przed dniem wejścia w życie art. 271 ust. 5a prawa wodnego. Okoliczność ta stanowi zdarzenie zamknięte, nie ma w szczególności charakteru otwartego lub ciągłego, skutki wydania przedmiotowej decyzji nie mogą zaś być oceniane przez pryzmat przepisów nieistniejących w tym dniu. W związku z tym nie ma w tym przypadku zastosowania zasada retrospekcji. Z retrospektywnością prawa mamy do czynienia wtedy, gdy przepisy nowego prawa regulują zdarzenia bądź stosunki prawne o charakterze „otwartym”, ciągłym, czyli takie, które nie znalazły jeszcze zakończenia („stosunki w toku”), które rozpoczęły się, powstały pod rządami dawnego prawa i trwają dalej, po wejściu w życie przepisów nowej ustawy.
NSA dodał też, że opłaty za usługi wodne stanowią daninę publiczną, tym samym przepisy nakładające te opłaty i określające sposób ich wyliczenia powinny być jasne, precyzyjne i nienasuwające żadnych wątpliwości co do zakresu nałożonego obowiązku. Charakter opłat za usługi wodne jako daniny publicznej wymaga od organów stosowania wykładni prawa zawężającej ingerencję w uprawnienia jednostki i respektowania zasady rozstrzygania wątpliwości interpretacyjnych na korzyść strony (art. 7a par. 1 k.p.a.). Decyzje organów władzy publicznej, w których wątpliwości interpretacyjne rozstrzygnięto na niekorzyść strony, istotnie obniżają zaufanie do państwa i stanowionego przez nie prawa, przez co są nie do zaakceptowania w demokratycznym państwie prawa.
A zatem – w sytuacji opisanej przez czytelnika, jeśli budowa urządzenia wodnego jeszcze się nie zakończyła, a pozwolenie wodnoprawne dla przedsiębiorstwa czytelnika zostało wydane i zyskało walor ostateczności przed wejściem w życie ustawy nowelizującej wprowadzającej do porządku prawnego art. 271 ust. 5a prawa wodnego, to nie powinno się naliczać opłaty stałej. ©℗
wAŻNECharakter opłat za usługi wodne jako daniny publicznej wymaga od organów stosowania wykładni prawa zawężającej ingerencję w uprawnienia jednostki i respektowania zasady rozstrzygania wątpliwości interpretacyjnych na korzyść strony.
Podstawa prawna
•art. 271 ust. 1, 4, 5a i 5b ustawy z 20 lipca 2017 r. – Prawo wodne (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2233; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 1079)
•art. 3 pkt 9 ustawy z 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2351; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 88)
•art. 1 pkt 51 ustawy z 11 września 2019 r. o zmianie ustawy ‒ Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 2170)
•art. 7a par. 1 ustawy z 14 czerwca 1960 r. ‒ Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 735; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 2052)
Zapraszamy do zadawania pytań