Wprowadzenie do polskiego porządku prawnego tzw. prawa holdingowego stało się faktem. Nowelizacja kodeksu spółek handlowych oraz wielu innych ustaw, która właśnie została opublikowana (Dz.U. z 2022 r. poz. 807), w przeważającej części ma zacząć obowiązywać za pół roku.

W resorcie aktywów państwowych, który był odpowiedzialny za przygotowanie reformy, podkreślano, że to największa rewolucja w k.s.h. od lat. Jej głównym założeniem jest określenie relacji między spółką dominującą a jej spółkami zależnymi. Przepisy wyraźnie wzmacniają pozycję tej pierwszej, która m.in. zyska możliwość wydawania wiążących poleceń „córkom” oraz prawo wykupu wspólników mniejszościowych. Dodatkowe kompetencje zostaną przyznane radom nadzorczym. Częściowo złagodzono również odpowiedzialność członków zarządu i rad nadzorczych. W ostatecznie uchwalonej wersji projektu rozszerzono też kompetencje doradcy rady nadzorczej.
Zdaniem projektodawców reforma była niezbędna, by kompleksowo uregulować kwestie, które do tej pory budziły spore wątpliwości i sprawiały praktyczne problemy. Jednak część prawników, która od początku krytykowała założenia nowelizacji, wskazywała zwłaszcza na ryzyko odseparowania interesu spółki od jej wspólników, co kłóci się z utrwaloną przez ostatnie lata linią orzeczniczą.
Dodatkowe kontrowersje wzbudziło to, że choć praca nad ustawą trwała niemal dwa lata, to w momencie uchwalania tego aktu Sejm zdecydował się „dorzucić” do niego przepisy nie tylko ściśle związane z k.s.h., lecz także z szeregiem innych – często przypadkowych – ustaw. W ten sposób w nowelizacji znalazły się zapisy dotyczące np. Narodowego Centrum Badań i Rozwoju czy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Etap legislacyjny
Ustawa opublikowana w Dzienniku Ustaw