Argumentowali, że przestrzenne, finansowe i społeczne koszty rozlewania się zabudowy ponosimy wszyscy.
– Warunkami zabudowy inwestorzy czasem wymuszają realizację inwestycji, której gmina w ogóle by nie chciała – mówi wiceminister rozwoju odpowiedzialny za budownictwo Piotr Uściński. Opisywana już przez nas, przygotowywana przez resort nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ma rozwiązać m.in. ten problem.