Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok WSA w Szczecinie nakładający 10 tys. zł kary za brak aktualizacji danych w zgłoszeniu SENT. W sprawie interweniował rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

Obowiązkiem zgłoszeń do systemu monitorowania przewozów SENT objęty jest transport towarów akcyzowych, jak paliwa, tytoń czy alkohol, a kary za uchybienia w zgłoszeniach są bardzo surowe.
Tym razem nałożono ją na firmę będącą podwykonawcą głównego przewoźnika za to, że nie wprowadziła swoich danych do zgłoszenia SENT.
Stała ona na stanowisku, że nie musi tego robić, ponieważ pomimo zlecenia jej tego konkretnego transportu główny przewoźnik pozostawał ten sam. Rzecznik MŚP, do którego skargę złożył ukarany podmiot, na poparcie tej tezy przywołał pisma Ministerstwa Finansów kierowane do organizacji pracodawców Transport i Logistyka Polska. Stwierdzono w nich, że „za przewoźnika uznaje się ten podmiot, który zawarł umowę przewozu i odpowiada za ten przewóz. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego podmiot, który zawarł taką umowę, może podzlecić przewóz rzeczy, jednakże to on nadal pozostaje stroną umowy przewozu”.
Takie same wytyczne znajdują się również na stronie internetowej Krajowej Administracji Skarbowej. – Ponadto przedsiębiorca nie może ponosić kosztów nieprecyzyjnie zredagowanych przepisów prawa – komentuje Adam Abramowicz, rzecznik MŚP.
NSA – jak poinformowało we wczorajszym komunikacie biuro rzecznika – uznał tę argumentację i polecił organowi rozważenie, czy nałożenie kary pieniężnej w tym przypadku leżało w interesie publicznym i było proporcjonalne.