Za rok mamy wdrożyć unijną dyrektywę drugiej szansy. Wyzwaniem jest m.in. skrócenie postępowania restrukturyzacyjnego
Za rok mamy wdrożyć unijną dyrektywę drugiej szansy. Wyzwaniem jest m.in. skrócenie postępowania restrukturyzacyjnego
Ministerstwo Sprawiedliwości rozważa powołanie zespołu doradczego ds. opracowania implementacji dyrektywy drugiej szansy. Jednak, jak wskazało w odpowiedzi na nasze pytania, formalna decyzja jeszcze nie zapadła. Resort zwrócił się do Krajowej Izby Doradców Restrukturyzacyjnych o wskazanie ewentualnych przedstawicieli do zasiadania w gremium. Zastrzega jednak, że nie jest to równoznaczne z decyzją o jego powołaniu.
Z postulatem stworzenia roboczego zespołu do przygotowania tego projektu wystąpiły do MS Krajowa Izba Doradców Restrukturyzacyjnych oraz INSO ‒ Sekcja Prawa Upadłościowego i Restrukturyzacyjnego Instytutu Allerhanda. Jak mówi DGP reprezentujący je mec. Karol Tatara, w gremium takim mogliby uczestniczyć eksperci z różnych środowisk – doradców restrukturyzacyjnych, wierzycieli czy sędziów.
Także Związek Banków Polskich w piśmie do MS wyraził gotowość i potrzebę udziału swoich przedstawicieli w takiej grupie eksperckiej. ‒ Implementacja dyrektywy restrukturyzacyjnej oraz związane z nią zmiany legislacyjne stanowią obecnie dla sektora bankowego jedno z kluczowych zagadnień legislacyjnych o znaczeniu systemowym – argumentuje.
Poważna reforma
– Nowelizacja prawa restrukturyzacyjnego, która będzie związana z implementacją dyrektywy drugiej szansy, to bardzo duża reforma, na miarę wprowadzenia prawa restrukturyzacyjnego z 2015 r. – mówi nam Karol Tatara. Przypomina, że pierwotnie na implementację dyrektywy mieliśmy czas do 17 lipca tego roku, ale polski rząd przesunął ten termin o rok.
Proces wdrażania dyrektywy, na co zwraca uwagę mec. Kazimierz Jeleński, rozpoczął się już jakiś czas temu poprzez wprowadzenie uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego, a następnie „kontrowersyjną” nowelę ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych.
Jeleński wskazuje, że zgodnie z założeniami prezentowanymi przez MS implementacja powinna jako najważniejsze postępowanie restrukturyzacyjne uznać pozasądowe uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne. – Uzasadniane to było zawartymi w dyrektywie rekomendacjami dotyczącymi ograniczenia roli sądów w procesach restrukturyzacyjnych – dodaje. Według niego podstawowe dodatkowe zmiany w prawie związane z implementacją dyrektywy miały obejmować także wprowadzenie możliwości objęcia układem wierzytelności zabezpieczonych oraz zakazu wypowiadania umów o podstawowym znaczeniu dla prowadzenia przedsiębiorstwa dłużnika.
Więcej przypadków niewypłacalności
Natomiast mec. Piotr Zimmerman podkreśla, że dyrektywa bardzo mocno kładzie nacisk na stworzenie bezpiecznych dla wierzycieli ram do ratowania dłużnika. Chodzi o to, by dać mu jak najszersze szanse na poradzenie sobie z długami i powrót do normalnego funkcjonowania.
– Europejski ustawodawca idzie zatem szerokim torem w kierunku, który polski ustawodawca rozpoczął w 2015 r., wprowadzając prawo restrukturyzacyjne, a następnie – w reakcji na COVID-19 – uproszczoną restrukturyzację. Częściowo ta dyrektywa jest już zatem zaimplementowana w Polsce – potwierdza Zimmerman. W jego ocenie jesteśmy trochę surowsi w niektórych dziedzinach, mamy np. siedem lat oddłużenia dla konsumentów, którzy z powodu rażącego niedbalstwa doprowadzili do swojej niewypłacalności. Jest to jednak wyjątek dopuszczalny w dyrektywie, choć zasadniczo zakłada ona, że do oddłużenia ma dochodzić w czasie nie dłuższym niż trzy lata.
– Wdrożenie dyrektywy nie oznacza rewolucji, lecz ewolucję i poprawę prawa restrukturyzacyjnego. Wyznacza słuszny kierunek i bardzo mocno kładzie nacisk na to, w czym jesteśmy najsłabsi, czyli czas trwania postępowania restrukturyzacyjnego – wskazuje.
Co z sądami?
Jak ocenia, największym wyzwaniem dla nas będzie to, by wstrzymanie egzekucji nie trwało dłużej niż cztery miesiące. Bo nasz system jest do tego kompletnie nieprzygotowany ‒ postępowania restrukturyzacyjne nie trwają krócej niż cztery miesiące. – Żadne przedsiębiorstwo nie przetrwa takiej sytuacji, w której wierzyciele mogą rozpocząć egzekucję, a układ jeszcze nie jest prawomocnie zatwierdzony przez sąd. W tej sprawie potrzebujemy rozwiązania, które nie będzie sprzeczne z dyrektywą, a pozwoli nam na okres przejściowy – wyjaśnia prawnik.
Dlatego – jak mówi Zimmerman – już dziś trzeba się zacząć zastanawiać nad tym, jak zorganizować pracę sądów restrukturyzacyjno-upadłościowych, by były one w stanie szybciej wydawać orzeczenia. Według niego pierwszy krok, jaki trzeba będzie zrobić, to – na wzór Warszawy – rozdzielić sprawy przedsiębiorców i te dotyczące konsumentów, bo sprawy konsumenckie są bardzo liczne i obciążają sędziów. – Trzeba by było zrobić koncentrację i utworzyć 6 do 10 dużych sądów, na poziomie sądów okręgowych, przeznaczonych tylko dla przedsiębiorców, z pozostawieniem większej liczby małych sądów dla konsumentów – na poziomie sądów rejonowych – postuluje.
Również Karol Tatara wskazuje, że jeżeli chodzi o organizację sądownictwa, wraca pomysł wprowadzenia rangi sądu okręgowego jako sądu restrukturyzacji i upadłości przedsiębiorców. Co więcej, dodaje, takie sądy mogłyby być również sądami odwoławczymi wobec sądów rejonowych, które zajmowałyby się upadłością konsumencką. – Liczba tych upadłości i tak będzie rosła z roku na rok – ocenia.
Postulaty środowiska
W ocenie Piotra Zimmermana kolejne wyzwanie to elektronizacja akt, czyli Krajowy Rejestr Zadłużonych, którego start przesunięto z 1 lipca na 1 grudnia. – Powinien on być efektywnym narzędziem dla doradców restrukturyzacyjnych, wierzycieli i sędziów, a nie martwym słupem ogłoszeniowym, który zastąpi Monitor Sądowy i Gospodarczy. Gdyby tak się stało, byłaby to ogromna klęska MS – przekonuje.
Poza tym, wskazuje, trzeba też poszerzać możliwości restrukturyzacji z większym wpływem wierzycieli na wybór doradcy restrukturyzacyjnego. Postuluje również utworzenie osobnej korporacji zawodowej doradców restrukturyzacyjnych.
Z kolei Kazimierz Jeleński jest zdania, że doświadczenia z uproszczonym postępowaniem restrukturyzacyjnym pokazały, że nie tworzy ono efektywnych ram prawnych dla transparentnego dialogu dłużnika z wierzycielami prowadzącego do uzgodnienia propozycji układowych.
– Liczyć można, że dalsze prace nad implementacją dyrektywy będą prowadzone w konsultacji ze środowiskami przedsiębiorców, instytucji finansowych oraz doradców restrukturyzacyjnych i umożliwią powrót do dotychczasowej logiki postępowań restrukturyzacyjnych odzwierciedlonej zresztą w dyrektywie, wymagającej, ażeby w procesach restrukturyzacyjnych znalazło się miejsce nie tylko dla dłużnika, lecz także dla innych zainteresowanych stron, w tym wierzycieli – konkluduje Jeleński.
Zdaniem Karola Tatary implementacja dyrektywy to dobra okazja, by dokonać rewizji wszystkich przepisów prawa restrukturyzacyjnego, ale też prawa upadłościowego.
W jego ocenie można rozważyć rezygnację z postępowania układowego lub też płynne przejście z przyspieszonego postępowania układowego w postępowanie układowe w przypadku przekroczenia 15 proc. spornych wierzytelności. – Przemyślenia wymaga rola postępowania sanacyjnego – jako hybrydy restrukturyzacyjno-upadłościowej. W takim postępowaniu układ likwidacyjny mógłby mieć pod pewnymi warunkami walor sprzedaży egzekucyjnej. Emitenci obligacji powinni być objęci szybką restrukturyzacją – w tym momencie nie jest zrozumiałe ich wyłączenie – dodaje. Oczekuje też efektywnego nadzoru nad doradcami restrukturyzacyjnymi – czy to w formie ministerialnej, czy formie samorządu.
– Te i wszystkie inne kwestie powinny być przedmiotem prac zespołu. Z tego co wiem, Ministerstwo Sprawiedliwości pozytywnie zareagowało na pomysł jego utworzenia, stąd KIDR i INSO zwrócą się z kandydaturami własnych ekspertów. Niewykluczone, iż w skład tego gremium wejdą również przedstawiciele innych podmiotów, np. ZBP, a także zaproszeni przez ministerstwo inni eksperci zewnętrzni. Jest ważną sprawą, aby projekt został przygotowany starannie i z różnych punktów widzenia – wszak sprawna restrukturyzacja jest nieodłącznym elementem sprawnej gospodarki – podsumowuje Karol Tatara.©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama