Nieco ponad rok temu weszły w życie zmiany dotyczące procedury przekształcania spółek prawa handlowego (Dz.U. z 2019 r. poz. 1655). To dobry moment, by ocenić te regulacje i wskazać problemy, które przyniosły - piszą eksperci z Kancelarii PragmatIQ.

Przed wejściem w życie nowelizacji k.s.h. przekształcenie spółki było procedurą trwającą często ponad trzy miesiące. Usunięcie, poza kilkoma wyjątkami, obowiązku badania planu przekształcenia przez biegłego rewidenta znacznie przyspieszyło cały proces. Przede wszystkim spółka przekształcana nie ma obowiązku złożenia wniosku do sądu o wyznaczenie biegłego rewidenta do zbadania planu przekształcenia, oczekiwania na postanowienie o wyznaczeniu biegłego oraz samą opinię biegłego. Zazwyczaj ten właśnie etap trwał najdłużej.
Obecnie spółka przygotowuje plan przekształcenia, który przedstawia wspólnikom, a już kilka dni po podpisaniu go wspólnicy mogą udać się do notariusza w celu podjęcia uchwały o przekształceniu. Wówczas pozostaje już tylko oczekiwanie na rejestrację przekształcenia w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS). W praktyce pozwala to przeprowadzić cały proces nawet w miesiąc.
Do wyjątków zalicza się przekształcenie dowolnej spółki w spółkę akcyjną. Sporządzenie opinii biegłego rewidenta jest również konieczne w sytuacji przekształcenia jednoosobowego przedsiębiorcy w spółkę z o.o. lub akcyjną, a także w przypadku badania przez biegłego rewidenta wyceny aktywów i pasywów przy przekształceniu spółki jawnej lub spółki cywilnej w spółkę z o.o.
Niższe koszty
Kolejną konsekwencją braku obowiązku badania planu przekształcenia przez biegłego rewidenta jest znaczne obniżenie kosztów, które musi ponieść spółka przekształcana. Wynagrodzenie biegłego rewidenta za badanie planu przekształcenia wynosiło zazwyczaj kilka tysięcy złotych. Mając na uwadze, że biegły rewident powinien być wyznaczony przez sąd rejestrowy, do tej pory konieczne było także złożenie wniosku o wyznaczenie biegłego i uiszczenie opłaty sądowej w kwocie 300 zł. Obecnie spółka musi ponieść koszty notarialne, opłatę sądową za rejestrację spółki przekształconej oraz opłatę za ogłoszenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (MSiG). W praktyce suma tych kosztów często bywa niższa niż dotychczasowe wynagrodzenie biegłego.
Problem z planem przekształcenia
Nowelizacja wprowadziła nie tylko udogodnienia dla przedsiębiorców, ale również pewne wątpliwości, które pojawiają się w trakcie procedury przekształcenia. Przede wszystkim powstaje pytanie, czy spółka ma obowiązek złożyć plan przekształcenia do sądu rejestrowego.
W przypadku braku obowiązku badania tego planu przez biegłego obowiązujące przepisy nie nakazują wspólnikom złożenia tego dokumentu do sądu rejestrowego. W związku z tym za wystarczające należałoby uznać jedynie złożenie aktu notarialnego zawierającego uchwałę o przekształceniu wraz z załącznikami niezbędnymi do zarejestrowania spółki przekształconej w KRS.
W praktyce jednak sądy rejestrowe niekiedy wymagają złożenia planu przekształcenia przed złożeniem wniosku o rejestrację. Choć obowiązek ten nie znajduje oparcia w prawie, pojawiają się przypadki wydania postanowienia o odmowie rejestracji przekształcenia z uwagi na brak wcześniejszego złożenia planu. Takie przypadki miały miejsce np. w sądzie rejestrowym w Gdańsku. Również w poznańskim KRS zdarza się wezwanie wnioskodawcy do przedłożenia planu przekształcenia.
Zmiana umowy spółki
Obowiązujący art. 563 par. 2 k.s.h. stanowi, że „podjęcie uchwały o przekształceniu zastępuje zawarcie umowy spółki przekształconej albo zawiązanie przekształconej spółki akcyjnej oraz powołanie organów spółki przekształconej”.
W związku z powyższym pojawia się istotny problem interpretacyjny dotyczący formy zawarcia umowy spółki jawnej. Czasem sądy rejestrowe prezentują stanowisko, że skoro uchwała o przekształceniu w spółkę jawną została zaprotokołowana przez notariusza i zastępuje zawarcie umowy spółki przekształconej, to należy przyjąć, że umowa spółki jawnej została zawarta w formie aktu notarialnego. Konsekwencją jest przyjęcie, że zmiana umowy spółki przekształconej powinna również następować w formie aktu notarialnego. Taką interpretację przepisów zastosował m.in. KRS w Poznaniu, który jednak po zaskarżeniu postanowienia przez wnioskodawcę zdecydował się zmienić stanowisko i uznać zmianę umowy spółki jawnej dokonaną w zwykłej formie pisemnej za prawidłową.
Rygorystyczny pogląd wprowadzający obowiązek dokonywania zmiany umowy przekształconej spółki jawnej w formie aktu notarialnego należy uznać za niewłaściwy i sprzeczny z intencją wprowadzonych zmian, którą było wdrożenie rozwiązań proprzedsiębiorczych. W naszej ocenie przyjęcie formy prawnej przewidzianej dla podjęcia uchwały o przekształceniu, która zastępuje zawarcie umowy spółki przekształconej, nie skutkuje obowiązkiem dokonywania zmiany umowy spółki przekształconej również w tej samej formie, skoro zgodnie z art. 23 k.s.h. do zawarcia umowy spółki jawnej wystarczy forma pisemna. Ponadto wskazanie w uchwale treści umowy spółki jawnej ma jedynie charakter techniczny, w celu potwierdzenia treści umowy spółki uzgodnionej pomiędzy wspólnikami, a z pewnością nie stanowi zawarcia umowy spółki w formie aktu notarialnego. Niemniej obowiązujące regulacje pozostawiają sporą lukę interpretacyjną i niezbędne będzie wypracowanie w przyszłości jednolitego stanowiska przez sądy rejestrowe oraz przedstawicieli doktryny.
Po roku od nowelizacji kodeksu wprowadzone zmiany należy ocenić pozytywnie. Przekształcenie, które dotychczas uchodziło za drogą i długotrwałą procedurę, zostało znacznie uproszczone. Nie sposób jednak pominąć pewnych wątpliwości, które z czasem musi usunąć praktyka.
Tomasz Rutkowski, Radca prawny w Kancelarii PragmatIQ

Michał Walczak, Aplikant radcowski w Kancelarii PragmatIQ