W 2017 r. Marek Niechciał, ówczesny prezes UOKiK, postawił wprost pytanie: „Czy największe sieci fitness w Polsce i operator pakietów MultiSport stworzyły kartel, który podzielił rynek i utrudniał działalność innym firmom?”. UOKiK w 2018 r. przekonywał, że zebrał dowody wskazujące na to, że 16 przedsiębiorców mogło zawrzeć porozumienia ograniczające konkurencję. Kluby fitness mogły m.in. podzielić między sobą rynek w ten sposób, że wspólnie ustaliły, w których rejonach Polski będą działały. Dodatkowo, ich zdaniem, gorsza mogła być pozycja także tych konsumentów, którzy korzystają z kart uprawniających do dostępu do wielu placówek. Najpopularniejszy w Polsce jest MultiSport, którego operatorem jest Benefit Systems. UOKiK podejrzewa bowiem, że uczestnicy zmowy ustalili, że biorące w niej udział kluby nie będą współpracowały z rywalami Benefit Systems, np. z OK Systemem, który oferuje na rynku konkurencyjne usługi.
– Sprawa, razem z jej sądowym etapem, potrwa zapewne cztery, pięć lat. Zapewniam jednak, że to, co mamy, jednoznacznie świadczy o złamaniu prawa – deklarował na łamach DGP anonimowo jeden z urzędników.