Orzeczenie zapadło w sprawie dotyczącej odwołania od decyzji przewodniczącego KRRiT, który wymierzył karę telewizji Polsat za wyemitowanie kilka lat temu na jednym z jej kanałów filmu „Pitbull” o godz. 21. Telewizja zakwalifikowała ten film jako dozwolony od lat 16, dzięki czemu mogła go nadać w tzw. prime time. Natomiast przewodniczący KRRiT stwierdził, że w ten sposób stacja naruszyła art. 18 ust. 5 ustawy o radiofonii i telewizji (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1722 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem audycje lub inne przekazy zawierające sceny lub treści mogące mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich mogą być rozpowszechniane wyłącznie w godzinach od 23 do 6. Tymczasem – jak wskazał organ – w filmie pojawiło się szereg scen, które mogłyby zagrozić małoletnim, także mającym już ukończone 16 lat; chodziło tu głównie o sceny przemocy oraz seksu.
Odwołanie Telewizji Polsat
Telewizja odwołała się od tej decyzji, ale rozpoznający sprawę w I instancji warszawski sąd okręgowy oddalił odwołanie, wskazując, że sporna audycja powinna otrzymać kategorię tylko dla widzów dorosłych (oznaczaną na ekranie kluczykiem w czerwonym kwadracie). Do innych wniosków doszedł sąd apelacyjny, który uwzględnił apelację nadawcy i uchylił decyzję przewodniczącego KRRiT. W swoim orzeczeniu oparł się głównie na opiniach biegłych z zakresu psychologii i seksuologii, którzy dość zgodnie uznali, że kategoria wiekowa, jaką przyznała telewizja (16+) była prawidłowa. Ich zdaniem film nie przekazywał treści na tyle drastycznych, aby mogły spowodować szkody u młodzieży powyżej 16. roku życia.
Tym razem orzeczenie zaskarżyła KRRiT, kwestionując dowód z opinii biegłych. Wskazywała, że powoływanie biegłych było zbędne, a nawet niezgodne z procedurą cywilną. Zdaniem pełnomocnika KRRiT, SA bezpodstawnie dopuścił dowód z opinii biegłych z zakresu seksuologii i psychologii, gdyż dokonanie ustaleń co do potencjalnej szkodliwości treści przekazywanych przez sporny film nie wymagało wiadomości specjalnych. Do sądu należało jedynie dokonanie wykładni przepisów i zastosowanie normy prawnej w ramach sylogistycznego stosowania prawa tj. zestawienia stanu faktycznego z normami prawa i ich odpowiedniego zastosowania.
Oddalenie skargi KRRiT
Te tezy skargi kasacyjnej zostały zdecydowanie odrzucone przez SN, który skargę KRRiT oddalił w całości.
– W niniejszej sprawie dowód z opinii biegłych nie był dopuszczony ze względu na interpretację przepisu prawnego, ale chodziło o wykazanie, czy film zawiera treści nieodpowiednie dla widzów w wieku powyżej lat 16, ale niemających jeszcze ukończonych 18 lat. Opinia biegłych dotyczyła wyłącznie oceny naukowej określonych faktów, a sąd miał w tej sytuacji pełne prawo powoływać taki dowód – powiedział Oktawian Nawrot, sędzia SN.
SN wskazał też, że badanie treści przekazu filmowego nie może odbywać się w taki sposób, że poszczególne sceny są oceniane odrębnie, w oderwaniu od kontekstu dzieła i jego przesłania.
– Jeżeli ograniczyć ocenę dzieła tylko do pewnych fragmentów, to doprowadzilibyśmy do sytuacji, w której praktycznie każde dzieło artystyczne mogłoby być zdyskwalifikowane jako nieodpowiednie dla różnych grup odbiorców, a nawet dla wszystkich – tłumaczył sędzia Nawrot. Jako przykład podał sklepienie Kaplicy Sykstyńskiej. Jak bowiem zauważył, gdyby oceniać tylko jej fragmenty, to należałoby zasłonić prawie całe dzieło, gdyż pewne jego elementy można by uznać za erotyczne.
– Przyjąć więc należy, że kontekst w przypadku audycji telewizyjnej może mieć wpływ na sposób odbioru poszczególnych scen. Biorąc pod uwagę te elementy, należy uznać, że sąd II instancji prawidłowo ocenił, że powód nie naruszył ustawy – stwierdził sędzia Nawrot. ©℗
orzecznictwo
Podstawa prawna
Wyrok Sądu Najwyższego z 1 października 2025 r., sygn. II NSKP 27/24 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia