Władze Ankary, która w tym roku wielokrotnie była celem zamachów, ogłosiły w poniedziałek zakaz organizowania wszelkiego typu zgromadzeń publicznych z powodu zagrożenia zamachami terrorystycznymi.

Stołeczne władze poinformowały na swej stronie internetowej, że zakaz dotyczy "wszelkiego typu zgromadzeń i manifestacji w miejscach publicznych jak ulice, place i parki (...) do 30 listopada 2016 roku".

Powołując się na "informacje wywiadowcze" dotyczące przeprowadzanych "przez nielegalne organizacje terrorystyczne przygotowań mających na celu dokonanie ataków" władze wskazały w komunikacie, że zakaz zgromadzeń został wprowadzony w ramach stanu wyjątkowego, obowiązującego od 21 lipca br. po nieudanej próbie zamachu stanu z 15 lipca.

Na początku października tureckie władze podjęły decyzję o przedłużeniu o 90 dni stanu wyjątkowego ze względu na - jak tłumaczyły - walkę jaką państwo prowadzi przeciwko "organizacjom terrorystycznym". Przedłużenie stanu wyjątkowego wejdzie w życie w środę 19 października, kiedy to kończy się okres jego pierwszych trzech miesięcy obowiązywania.

Stan wyjątkowy w Turcji pozwala na ograniczenie albo zawieszenie niektórych praw i wolności obywatelskich bez konieczności zmiany ustaw za zgodą parlamentu. Daje także dodatkowe uprawnienia władzom różnych szczebli i policji.

Turcją wstrząsnęła w tym roku seria zamachów bombowych, w tym ataki samobójcze w dzielnicach Stambułu popularnych wśród turystów, o które obwiniono organizację dżihadystyczną Państwo Islamskie, oraz eksplozje samochodów pułapek w Ankarze, do których przyznało się ugrupowanie kurdyjskie Sokoły Wolności Kurdystanu (TAK). Jest ono powiązane ze zdelegalizowaną w Turcji separatystyczną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK). (PAP)