W sprawie projektu zaostrzającego prawo aborcyjne każdy poseł Kukiz'15 będzie głosował zgodnie z własnym sumieniem; nie będzie dyscypliny klubowej w tej sprawie - zapowiedział w środę rzecznik klubu Kukiz"15 Jakub Kulesza.

Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka opowiedziała się w środę za odrzuceniem obywatelskiego projektu zaostrzającego przepisy dot. aborcji.

"Tak, jak poprzednio i w każdej tego typu sytuacji u nas w klubie z pewnością nie będzie dyscypliny. Każdy poseł indywidualnie podejmie decyzję, także dopiero po głosowaniu okaże się kto, jak głosował" - powiedział PAP Kulesza.

Jak zaznaczył, w klubie powszechnie panuje opinia, że spraw projektu zaostrzającego prawo aborcyjne miała na celu przykrycie takich spraw jak: CETA - umowa handlowa między UE a Kanadą, nieprawidłowości przy nominacjach do spółek Skarbu Państwa oraz reprywatyzacja w Warszawie. Według niego z tego względu sprawa ta była na rękę wszystkim partiom politycznym.

Kulesza zaznaczył, że opinia na temat skutków politycznych projektu dot. aborcji nie zmieni jednak faktu, że każdy poseł i posłanka Kukiz'15 będzie głosować w tej sprawie zgodnie z własnymi przekonaniami i własnym sumieniem.

Na popołudniowym posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka zgłoszono wnioski o odrzucenie projektu w całości; złożył je Witold Czarnecki (PiS) oraz grupa posłów PO. Nowoczesna złożyła wniosek o wysłuchanie publiczne. Wniosek o odrzucenie, jako najdalej idący, głosowano jako pierwszy i na tym zakończono posiedzenie. (PAP)