Szczecińska prokuratura okręgowa objęła nadzorem dochodzenie ws. naruszenia praw autorskich przez producenta kijów bejsbolowych z wizerunkiem Małego Powstańca – poinformowała PAP w piątek Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.

Prokuratura Rejonowa Szczecin-Niebuszewo wszczęła w sierpniu br. dochodzenie ws. przedsiębiorcy, który rozpowszechniał cudzy utwór, umieszczając na kijach bejsbolowych nadruk z wizerunkiem Małego Powstańca. Autorem rzeźby Małego Powstańca jest Jerzy Jarnuszkiewicz.

"W sprawie kijów bejsbolowych z wizerunkiem Małego Powstańca prokuratura okręgowa postanowiła objąć nadzorem prowadzone postępowanie" – powiedział PAP rzecznik prasowy szczecińskiej prokuratury okręgowej Damian Kordykiewicz. Jak dodał, "postępowanie będzie nadal prowadzone przez prokuraturę rejonową, ale prokurator nadzorujący opracował wytyczne, które należy rozważyć w dalszym jego toku".

"Czyn przedsiębiorcy zakwalifikowany jest wstępnie z art. 116 ustęp 1 i 3 ustawy o prawach autorskich w związku z tym, że umieszczane na kijach bejsbolowych znak i wizerunek rzeźby są znakami zastrzeżonymi” – powiedział Kordykiewicz.

Jak dodał, przedsiębiorca został już wstępnie przesłuchany, natomiast w dalszym postępowaniu na pewno zajdzie konieczność ponownego przesłuchania.

Ze względu na dobro prowadzonego śledztwa prokuratura nie ujawnia treści zeznań przedsiębiorcy – powiedział Kordykiewicz.

18 sierpnia b.r. policjanci zabezpieczyli u przedsiębiorcy m.in. kij bejsbolowy i laptop. Śledczy ustalili, że mężczyzna zajmował się produkcją kijów bejsbolowych opatrzonych wizerunkiem chronionego znaku Polski Walczącej oraz wizerunkiem Małego Powstańca. Właścicielowi firmy sprzedającej kije bejsbolowe za naruszenie praw autorskich grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Osobne postępowanie w sprawie kijów bejsbolowych, na których widniał symbol Polski Walczącej prowadzi także szczecińska policja. Przedsiębiorca jeszcze w sierpniu został obwiniony o znieważenie symbolu Polski Walczącej.

Sprawa trafiła do sądu, ale wniosek wrócił do policji, ponieważ wymagał uzupełnienia – powiedział PAP rzecznik zachodniopomorskiego komendanta policji komisarz Przemysław Kimon. Jak tylko zostanie uzupełniony, trafi do sądu, który zdecyduje o dalszym toku postępowania – dodał Kimon.

Wcześniej media informowały o tym, że jedna z prywatnych szczecińskich firm wypuściła na rynek kije bejsbolowe z kolorowymi nadrukami - m.in. szarżującej husarii, pomnikiem "Małego Powstańca", znakiem Polski Walczącej czy napisami odwołującymi się do historii Powstania Warszawskiego. (PAP)