Światowe Dni Młodzieży, które odbyły się w Polsce w pod koniec lipca, były drugim "cudem nad Wisłą". Wojsko, angażując się w to wydarzenie, potwierdziło swoją więź z narodem i zasłużyło na wielkie uznanie - powiedział w poniedziałek biskup polowy WP Józef Guzdek.

W święto Wojska Polskiego - obchodzone w rocznicę "cudu nad Wisłą", czyli bitwy warszawskiej 1920 r., a także w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - podczas mszy św. w intencji ojczyzny i Wojska Polskiego Guzdek przypomniał w homilii słowa papieża Franciszka wypowiedziane podczas lipcowej pielgrzymki do Polski: "cechą charakterystyczną polskiego narodu jest pamięć".

"Pamiętamy o udziale Maryi w dziele zbawienia człowieka i jej cudownym wyniesieniu z ciałem i duszą do nieba. Dlatego tu jesteśmy. Nie zapominamy o cudownym ocaleniu naszej wolności latem 1920 roku. Dlatego tu jesteśmy, by dziękować Bogu za ten cud" - powiedział Guzdek w katedrze polowej w Warszawie.

Zwrócił uwagę, że w poniedziałek przy Grobie Nieznanego Żołnierza zostanie odsłonięta tablica poświęcona Żołnierzom Wyklętym. "W ten sposób uczestnicy antykomunistycznego powstania, którzy byli skazani na zapomnienie, zostaną włączeni do grona bohaterów i przywróceni narodowej pamięci. Na tej samej tablicy znajdzie się jeszcze jedna nazwa: Obława Augustowska, ofiary tej niewyjaśnionej do dziś zbrodni, też czekają na naszą pamięć" - powiedział biskup polowy.

Zdaniem Guzdka w ubiegłym miesiącu w kraju wydarzył się kolejny "cud nad Wisłą". "Wbrew sceptykom, do Polski bardzo licznie przybyli młodzi ze 180 krajów świata. Zaufali Bogu i nie ulegli presji mediów wieszczących zagrożenie terrorystyczne. Na przekór przewidującym niepowodzenie Światowych Dni Młodzieży, otworzyły się domy polskich rodzin, gdzie młodzi doświadczyli niezwykłej gościnności. Język miłości i wiara w Chrystusa połączyły ludzi różnych ras i różnych narodów. W świecie podzielonym konfliktami zbrojnymi, nękanym atakami terrorystycznymi i nienawiścią, Polska okazała się oazą pokoju, bezpieczeństwa i wzajemnej życzliwości" - powiedział Guzdek.

Zaznaczył, że byliśmy świadkami wspaniałej współpracy wojska i wielu służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. "Z wdzięcznością w święto Wojska Polskiego chcę podkreślić wielki wysiłek i wkład polskich żołnierzy w przygotowanie miejsca dwóch ostatnich spotkań z papieżem Franciszkiem w podkrakowskich Brzegach, gdzie liczba pielgrzymów przekroczyła dwa miliony" - powiedział biskup polowy.

Wymienił wybudowane przez saperów cztery przeprawy mostowe, lądowiska dla helikopterów, kilka miasteczek namiotowych dla kilkudziesięciu tysięcy pielgrzymów, wspomniał też o sprawdzeniu 240 hektarów terenu Campusu Misericordiae (Pola Miłosierdzia) w Brzegach.

"Wojsko, angażując się w to ważne wydarzenie, potwierdziło swoją więź z narodem i zasłużyło na wielkie uznanie. Następca św. Piotra docenił pracę żołnierzy i okazał im wdzięczność" - powiedział Guzdek.

W nabożeństwie wzięli udział prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą (zebrani w katedrze przywitali ich oklaskami), premier Beata Szydło, szef MON Antoni Macierewicz i inni członkowie rządu, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, szef BBN Paweł Soloch i prezydenccy ministrowie, najwyżsi dowódcy wojskowi i generalicja oraz kombatanci.

15 sierpnia, rocznica zwycięskiej bitwy w wojnie 1920 roku, został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia.(PAP)