Dwa lata po rozpoczęciu izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy wciąż nie pociągnięto do odpowiedzialności sprawców zbrodni wojennych, które najpewniej zostały wówczas popełnione - alarmuje w czwartek organizacja broniąca praw człowieka Amnesty International (AI).

W najbliższy piątek, 8 lipca, przypada druga rocznica początku ofensywy wojsk izraelskich przeciwko palestyńskim bojownikom w Strefie Gazy. W czwartkowym oświadczeniu AI krytykuje fakt, że na razie nie przeprowadzono prawdziwego śledztwa w sprawie popełnionych wówczas zbrodni, w tym wojennych, ani nikogo nie pociągnięto do odpowiedzialności.

"W ciągu ataków, które trwały 50 dni, izraelskie siły siały spustoszenie w Strefie Gazy, zabijając 1500 cywilów, w tym ponad 500 dzieci" - oznajmił szef AI na Bliski Wschód i Afrykę Północną Philip Luther.

Jak czytamy w komunikacie, palestyńskie grupy zbrojne wystrzeliły tysiące pocisków wymierzonych w terytorium Izraela i zabiły sześciu cywilów, a siły radykalnego palestyńskiego ugrupowania Hamas pozbawiały życia i atakowały Palestyńczyków, których uważały za wrogów.

W oświadczeniu zacytowano krewnego czterech chłopców zabitych w izraelskim nalocie w połowie lipca 2014 roku. "Nie mogę zrozumieć, dlaczego nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za zbrodnię, popełnioną przed kamerami, gdy bawiący się na plaży chłopcy zostali bezlitośnie zmasakrowani" - mówił Sobhi Bakr.

Według AI jedynym efektem izraelskich śledztw wojskowych jest postawienie zarzutów trzem izraelskim żołnierzom za relatywnie drobne wykroczenia dotyczące plądrowania i utrudniania dochodzenia. Sprawcy innych, poważniejszych zbrodni, w tym najpewniej zbrodni wojennych, pozostają bezkarni - czytamy.

Z kolei po stronie palestyńskiej nie przeprowadzono autentycznego śledztwa wobec Hamasu czy palestyńskich organizacji zbrojnych.

"Fakt, że nikogo nie pociągnięto do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne, ewidentnie popełniane przez obie strony konfliktu, jest absolutnie nie do podważenia. Minęły dwa lata i nadszedł czas, by młyny sprawiedliwości zaczęły mielić" - dodał Luther.

AI wezwała Izrael do zreformowania mechanizmów śledczych, w tym upewnienia się, że śledczy są niezależni od osób rozkazujących przeprowadzenie ataków. Palestyńskie władze powinny z kolei przeprowadzić niezależne dochodzenie w sprawie zbrodni wojennych popełnionych w tym czasie przez Palestyńczyków. (PAP)