Kanclerz Niemiec Angela Merkel określiła zmarłego w sobotę laureata Pokojowej Nagrody Nobla Elie Wiesela, byłego więźnia hitlerowskiego obozu zagłady Auschwitz, laureata Pokojowej Nagrody Nobla, jako "jedną z najwybitniejszych postaci minionego stulecia".

"Był przekonany, że jedynie utrzymując pamięć okrucieństwa Holokaustu można zapobiec powtórzeniu się tego ponurego rozdziału dziejów" - powiedziała Angela Merkel, która jednocześnie podkreśliła, że Wiesel prezentował postawę gotowości do pojednania z Niemcami.

Z kolei prezydent Niemiec Joachim Gauck oddał hołd Wieselowi jako człowiekowi, który "zdołał podtrzymać żywą pamięć najczarniejszych lat w historii Niemiec i ostrzegał młodych ludzi przed niebezpieczeństwem ultraprawicowości i ksenofobii".

Prezydent Niemiec przypomniał znane słowa Wiesela, który zdołał przeżyć pobyt w Auschwitz oraz w Buchenwaldzie: "mówienie o tym jest niemożliwe, milczenie - niemoralne".

"Nigdy nie zapomnimy" - powiedział Gauck.

Wiesel, autor 47 książek, z których cztery dotyczą zagłady Żydów, poświecił życie obronie praw człowieka i walce z uciskiem na pięciu kontynentach, co uhonorowano w 1986 roku przyznaniem mu Pokojowej Nagrody Nobla.