Szczyt NATO w Warszawie będzie jednym z najważniejszych od wielu lat - mówi PAP zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow. Jak dodał, ma to związek m.in. z zagrożeniami ze Wschodu i "agresywną Rosją, która praktycznie złamała wszystkie reguły międzynarodowego porządku".



We wtorek - w związku z lipcowym szczytem NATO - zbierze się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Posiedzenie zwołał prezydent Andrzej Duda.

"W mojej opinii to będzie jeden z najważniejszych szczytów NATO od wielu lat, ponieważ mamy do czynienia z jednymi z najbardziej wymagających problemów bezpieczeństwa od wielu lat, może nawet od wielu dekad. Musimy dawać sobie radę z zagrożeniami przychodzącymi z wielu kierunków, szczególnie ze Wschodu - agresywna Rosja, która praktycznie złamała wszystkie reguły międzynarodowego porządku i nie wygląda na to, żeby chciała powrócić na drogę ich stosowania" - mówi Vershbow.

Zastępca sekretarza generalnego NATO podkreśla też, że mamy do czynienia "z całym wachlarzem niebezpieczeństw z Południa". Jak wylicza, chodzi o "upadające państwa, grupy terrorystyczne, wojna domowa w Syrii, które skutkują masowymi migracjami i terroryzmem na naszych ulicach".

"Więc NATO musi sprostać wszystkim tym wyzwaniom i myślę, że nam się to uda, ponieważ nie ma żadnej alternatywy. NATO jest zbyt ważne, by mogło ponieść klęskę i myślę, że będziemy mieli silne wyrażenie jedności i silne decyzje, które dadzą silniejszą obronę i odstraszanie wobec zagrożeń ze Wschodu, a także odpowiedź na pytanie jak promować stabilność w naszym południowym sąsiedztwie, gdzie istnieją te różne zagrożenia ze strony radykalnych terrorystów" - mówi Vershbow.