Kanclerz Niemiec Angela Merkel została w czwartek uhonorowana Nagrodą Czterech Wolności za przywództwo w okresie kryzysów, jakie nawiedziły Europę w ostatnich latach, od kryzysu finansowego po ogromną falę migrantów.

Nagroda Czterech Wolności (Four Freedoms Award) przyznawana jest co roku na zmianę przez Fundację Roosevelta z siedzibą w Holandii i Instytut Franklina i Eleanor Rooseveltów w Nowym Jorku.

Tegoroczna uroczystość odbyła się w mieście Middelburg na południu Holandii. Laudację wygłosił holenderski premier Mark Rutte. Merkel odebrała nagrodę w obecności holenderskiej pary królewskiej.

Fundacja Roosevelta podkreśliła w kontekście europejskiego kryzysu migracyjnego kierowanie się przez Merkel "poczuciem humanitarnego obowiązku chronienia tych, którzy uciekają przed wojną i konfliktami na Bliskim Wschodzie, w Afryce i w Azji". Wskazano też na zaangażowanie niemieckiej kanclerz w starania o przywrócenie pokoju w Syrii.

Dziękując za nagrodę kanclerz Merkel podkreśliła m.in., że Europa musi wspólnymi siłami zażegnać kryzys uchodźczy i zachować swe podstawowe wartości. Wskazała na potrzebę solidarnego rozmieszczenia uchodźców w Europie i wspólnego zajęcia się przyczynami fali uchodźców.

Nagroda jest przyznawana tym, którzy zasłużyli się dla „czterech swobód”, na które jako istotne dla demokracji wskazał prezydent USA Franklin D. Roosevelt w przemówieniu w Kongresie 6 stycznia 1941 roku. Chodzi o wolność słowa, wolność religii, wolność od ubóstwa i wolność od strachu.

Nagrodę Czterech Wolności otrzymali m.in. prezydenci USA John F. Kennedy i Jimy Carter, były prezydent RPA Nelson Mandela i Dalajlama XIV.(PAP)