Poseł klubu Kukiz'15 sceptycznie o nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wniesionej przez PiS. Na trwającym posiedzeniu Sejmu ma odbyć się pierwsze czytanie projektu, jednak Grzegorz Długi z ruchu Kukiz'15 uważa, że partia rządząca jeszcze przed świętami spróbuje zamknąć sprawę Trybunału.

Grzegorz Długi mówił, że wprowadzona w projekcie nowelizacji zasada podejmowania orzeczeń większością 2/3 głosów, może doprowadzić do paraliżu Trybunału: "Czy jesteśmy w stanie spowodować, że sędziowie będą pragmatyczni i zmienią swoje poglądy, tylko dlatego że jest taka potrzeba? Nie. To spowoduje, że wiele decyzji nie będzie mogło być podjętych" - powiedział polityk.

W ocenie posła Kukiz'15 PiS chce wymusić, by sędziowie wybrani przez tę partię uczestniczyli w pracach Trybunału. Nowelizacja PiS zakłada powiększenie pełnego składu orzekającego tej instytucji do 13 sędziów, obecnie jest to 9 członków: "Zwykła matematyka nam wskazuje, że to będzie oznaczało, że w większości składów będą musieli również w odpowiedni sposób być brani pod uwagę państwo wybrani w grudniowym głosowaniu do Trybunału" - stwierdził Grzegorz Długi.

Pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym ma odbyć się jutro na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Pierwotnie miało do niego dojść w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.