Prezydent Stanów Zjednoczonych zamierza zapewnić społeczeństwo, że jego administracja ma plan skutecznej eliminacji wszystkich zagrożeń, związanych z zapowiadanymi przez Państwo Islamskie atakami terrorystycznymi na terenie USA. Amerykańskie media podkreślają, że bardzo rzadko zdarza się, by prezydent występował publicznie w niedzielę wieczorem czasu lokalnego.
Barack Obama chce jednak przedstawić swoje stanowisko co do globalnego starcia międzynarodowej koalicji z grupami ekstremistycznymi, które rozprzestrzeniają się również w Stanach Zjednoczonych. Dowodem tego jest ostatnia strzelanina w ośrodku dla niepełnosprawnych w San Bernardino, którą władze zakwalifikowały jako ''akt terroryzmu''. Republikanie ostro krytykują Obamę. Uważają, że prezydent lekceważył wcześniej zagrożenia wewnętrzne ze strony ISIS.