Dwóch dżihadystów podejrzanych o wczorajsze ataki terrorystyczne we Francji przedostało się przez Grecję. Poinformowała o tym grecka stacja telewizyjna ANT1.

Grecka policja potwierdziła, że o informacje na ten temat poprosiły już francuskie służby bezpieczeństwa. Według telewizji ANT1, jeden z dwóch podejrzanych dżihadystów był „kamikadze” podczas wczorajszych ataków w Paryżu.

Syryjski paszport znaleziony przy ciele zamachowca z Paryża, należał do imigranta, który do Europy przedostał się przez Grecję - potwierdzają władze w Atenach. Wcześniej tamtejsza stacja telewizyjna ANT1 podała, że dwóch dżihadystów podejrzanych o wczorajsze ataki terrorystyczne we Francji przedostało się do Europy przez Grecję.

Minister ds. ochrony obywateli Nikos Toskas poinformował, że syryjski paszport, znaleziony w sali koncertowej Bataclan, gdzie doszło do ataku, należał do azylanta, zarejestrowanego na greckiej wyspie Lesbos 3 października. Według telewizji ANT1, terroryści dostali się do Francji w tłumie migrantów, którzy przypływają na greckie wyspy. Wykorzystali kryzys migracyjny jako „zasłonę dymną” dla swojej działalności.

Grecka policja jest w nieustannym kontakcie z francuskimi tajnymi służbami bezpieczeństwa, a także z podobnymi komórkami w innych krajach i wymienia informacje dotyczące osób mogących mieć powiązania z Państwem Islamskim

Wczorajsze ataki terrorystyczne we Francji potępiły wszystkie partie polityczne Grecji, wyrażając jednocześnie swoje współczucie i solidarność z Francją.