"W rosyjskim samolocie, który rozbił się w Egipcie, mogło dojść do wybuchu" - podają brytyjskie władze. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności tragedii. W katastrofie zginęły wszystkie 224 osoby, znajdujące się na pokładzie Airbusa. W śledztwie uczestniczą między innymi brytyjscy specjaliści.

Jedna z czarnych skrzynek rosyjskiego samolotu, który rozbił się w Egipcie, jest częściowo zniszczona. To rejestrator, który zawiera nagranie głosów z kokpitu. Egipskie ministerstwo lotnictwa cywilnego poinformowało, że odzyskanie danych będzie wymagało dużo pracy.

W katastrofie rosyjskiego Airbusa na półwyspie Synaj zginęły 224 osoby. Specjaliści próbują ustalić przyczyny tragedii. Państwo Islamskie twierdzi, że to jej bojownicy stoją za katastrofą, jednak według władz Egiptu, jest to tylko propaganda dżihadystów.