W środę wieczorem na antenie Telewizja Republika przedstawiono fragmenty nagrań spotkania Kulczyka z Radosławem Sikorskim, Krzysztofem Kwiatkowskim oraz Piotrem Wawrzynowiczem - współpracownikiem miliardera i lobbystą. Wszystkie rozmowy dotyczyły prywatyzacji spółki Ciech.

Pierwsza rozmowa dotyczyła potencjalnych chętnych na zakup. Była mowa m.in. Michale Sołowowie, prezesie m.in. giełdowego giganta Synthos i Zdenku Bakali, jednym z najbogatszych Czechów.

Piotr Wawrzynowicz: "Dwie niezależne forpoczty badały Włodka, czy on nie spęka przy podejmowaniu decyzji. Posłałem Stasiu Gawłowskiego, to jest sekretarz w Ministerstwie Ochrony Środowiska i Kaziu Plocke, sekretarz w Ministerstwie Rolnictwa, to jest jego kumpel. No i tam przy wódeczce gdzieś, chodzili go pytali, ale czy ten Włodek, który jest j***y w Platformie, nie spęka, żeby Jankowi sprzedać Ciech. I powiedział, że absolutnie nie spęka, że to jest w ogóle transakcja taka jak powinna być. Nic takiego się nie dzieje". [...]

Jan Kulczyk: Sławek Nowak?
Piotr Wawrzynowicz: Tak, Pytał go czy on nie widzi zagrożeń i tak dalej. I on dwóm niezależnym źródłom powiedział, że on nie widzi żadnego zagrożenia. Powiedział, że on się z tobą widział, że macie wszystko dogadane, że tutaj nie ma problemu. Widziałem się dzisiaj z Arturem Osuchowskim, chyba... On jest wiceprezesem Ciechu. Chyba nic złego się nie dzieje, bo on o niczym nie ma pocięcia. Znaczy...

Jan Kulczyk: Widziałeś? Ja się widziałem z Bakalą? Nic nie będzie z tamtej strony. Zna jego interesy i w ogóle tego. Widziałem się z tym, tym... Sołowowem. Powiedział: "Janek, ja przeciwko tobie nigdy w życiu nie wystąpię". Może się spotkać. No, Jakubas nie ma tutaj nic do tego.

Podczas rozmowy poruszono również kwestię ceny:

- Trzeba ustalić ile dywidendy. Ja ci powiem taką rzecz, ile jest podniesienie… jak to wygląda na przykład podniesienia o złotówkę. Ile to zrobi? - pytał Jan Kulczyk: Piotr Wawrzynowicz odpowiadał: - Jeśli było podniesienia o 50 gr, to było niecałe 17 mln, czyli złotówka zmienia o 34 mln.

- Była układanka, gdzie z tych nagrań możne usłyszeć, że można była spacyfikować innych oferentów - skomentował Wojciech Dudziński, audytor śledczy. Płk Grzegorz Małecki Małecki zauważył z kolei: - Procedury przetargowe są fikcją.

W drugiej rozmowie mowa jest o bliżej nieokreślonym kierowniku, który może dużo załatwić. Zdaniem Cezarego Gmyza chodzi o Donalda Tuska.

pic.twitter.com/m66jWgL64T

— Kasia Pawlak (@KatarzynaPawlak) październik 21, 2015