„To była maleńka lekcja realizmu politycznego. Trzeba sobie zdawać sprawę, że świat nie kończy się na paru kontrowersyjnych kwestiach, bo trzeba mieć zdolność zachowania kontaktu” - mówi w Kontrwywiadzie RMF FM były premier, senator Włodzimierz Cimoszewicz pytany o prezydentów Polski i Rosji przy jednym stole.

„Prezydent Duda nie miał wpływu na to, jak został posadzony, ale na tle naszych obyczajów, wypowiedzi i komentarzy to było zabawne” – dodaje były premier.

Pytany o kandydatki na premiera odpowiada: „Beata Szydło i Ewa Kopacz nie mają kwalifikacji do kierowania rządem. To wymaga większej wiedzy i większego doświadczenia”. Dodaje, że „polityka Donalda Tuska była fatalna”. „Kiedy on będzie siedział w Brukseli, my będziemy skazani na rządy PiS-u” - mówi gość RMF FM.

"Tusk wymordował wszystkich w PO, którzy byli wybitniejsi i stało się, jak się stało" - ocenia Cimoszewicz. Pytany o swoje odejście z polityki odpowiada: „Co ja jeszcze mógłbym robić w polityce?”. O starcie syna z list PO mówi: „on sam trafił do polityki, będę kibicował, żeby mu się udało”. „I głosował?” - pyta Konrad Piasecki. „To już tajemnica głosowania” - odpowiada gość Kontrwywiadu RMF FM.